Program "You Can Dance" powrócił na antenę TVN-u po wielu latach przerwy. Zmieniła się nie tylko oprawa, ale i jury, w którego skład wchodzą teraz: Michał Danilczuk, Mery Spolsky, Bartosz Porczyk oraz Ryfa Ri. Zawodowo każde z nich robi karierę we własnej dziedzinie, ale mało kto wie, że jeden z sędziów ma też przeszłość związaną właśnie z tym formatem.
Michał Danilczuk był uczestnikiem "You Can Dance". Oto co wtedy usłyszał
W kolejnym odcinku odświeżonej wersji programu wrócimy na chwilę myślami do przeszłości. Podczas oceniania jednego z uczestników Michałowi Danilczukowi zbierze się na wspomnienia, bo sam kiedyś tańczył ten sam styl i to w dokładnie tym samym programie.
Wypowiem się jako znawca crampu, ponieważ wiele lat temu byłem na castingu do "You Can Dance", byłem nawet na bootcampie w Sewilli i dzięki crampowi odpadłem z tego programu. Znienawidziłem ten styl do dzisiejszego dnia - napomknął.
Zobacz także: Nowa edycja "You Can Dance" budzi skrajne emocje wśród widzów. Najbardziej dostało się Mery Spolsky: "Co ona tam robi?!"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odcinki z udziałem Danilczuka emitowano w ramach 8. edycji show jeszcze w 2015 roku, a uczestników oceniali wtedy Agustin Egurrola, Michał Piróg oraz słynna polska globtroterka Kinga Rusin. Pamiętacie te czasy? Cóż, Michał na pewno, bo usłyszał wtedy kilka bardzo gorzkich słów na temat swojej aparycji podczas tańca.
Twoja twarz jest bez wyrazu - padło na nagraniu. Przykro mi, ale kompletnie bez wyrazu.
Ostatecznie Danilczuk nie trafił do finałowej stawki, ale nadal zawodowo zajmował się tańcem i dziś to on ocenia uczestników.
Bardzo się zmienił?
