Ku sporemu zaskoczeniu w wiosennej ofercie programowej stacji TVN zobaczymy wygrzebany z archiwum format "You Can Dance". Co prawda kilka lat temu mogliśmy oglądać jego dziecięcą wersję, lecz zdecydowanie nie podbiła ona serc widzów. Show w swej dobrze znanej, sprawdzonej formule będzie emitowany już od 26 lutego.
Poza nową osobą na stanowisku prowadzącego, prawdziwa rewolucja obsadowa nastąpiła też za stołem jurorskim. Z pewnością jego najjaśniejszym elementem będzie Mery Spolsky, która po raz pierwszy w karierze zmierzy się z zadaniem oceniania innych. Swoimi wrażeniami z planu programu podzieliła się z widzami "Dzień Dobry TVN".
Mery Spolsky wyoutowała Maffashion i Michała Danilczuka
Piosenkarka zdradziła, że jest wielką entuzjastką hip-hopu i voguingu, a od młodych tancerzy oczekuje przede wszystkim poczucia pewności siebie wyrażonego w ruchach. Towarzysząca jej reporterka poprosiła swą rozmówczynię o podzielenie się wrażeniami z momentu pierwszego spotkania z pozostałą trójką jurorów.
Poczułam się na naszym przesłuchaniu, jakbyśmy byli paczką znajomych. Wiem, że ja przyszłam trochę później, więc weszłam już w tak zwany gang, ale też ciekawie, bo Bartosz Porczyk jest mężem Eweliny, która układała choreografię dla mnie i Ralpha Kamińskiego na występ fryderykowy. Ryfę kojarzę ze świata hip-hopowego. Tak naprawdę dla mnie największym nieznanym jest Michał Danilczuk, ale podoba mi się ten chłopak. Sorry, Maffashion! - wypaliła Mery Spolsky przed kamerami.
Przypomnijmy, że bliska znajomość Maffashion i Michała narodziła się na planie "Tańca z Gwiazdami". Po wywalczeniu 3. miejsca i zakończeniu przygody w show, influencerka wielokrotnie zapraszała choreografa na uroczystości rodzinne. Wspólnie świętowali też Boże Narodzenie i żegnali 2024 rok. Mimo częstych relacji z udziałem Danilczuka udostępnianych na profilach społecznościowych Julii, nigdy oficjalnie nie określili charakteru łączącej ich relacji.
Myślicie, że będą wdzięczni Mery za te słowa?
