Michał Wiśniewski obecny jest w polskim show biznesie od ponad 25 lat. Przez ten czas mogliśmy oglądać jego wzloty i upadki. Gwiazdor zaliczył m.in. śluby, rozwody, walkę z uzależnieniem czy chociażby bankructwo. Mimo przeciwności losu nigdy nie przestał poszukiwać tego, na czym najbardziej mu w życiu zależało - miłości.
Po rozwodzie z Dominiką Tajner szybko znalazł ukojenie w ramionach Poli, która okazała się być nową "tą jedyną". Ich znajomość, która miała być utrzymywana z dala od błysków fleszy, została scementowana ślubem, który odbył się w 2020 roku. Niestety dwa lata temu szalejąca na świecie pandemia koronawirusa uniemożliwiła liderowi Ich Troje wyprawienie hucznego wesela. Michał zapowiedział wówczas, że nie zrezygnuje z imprezy, a jedynie przesunie ją w czasie. Zmienił jednak zdanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W czwartek Michał Wiśniewski na Instagramie opublikował zdjęcia z imprezy, na których widzimy muzyka w objęciach Poli ubranej w białą suknię. Na ostatniej fotografii widoczny jest również olbrzymi tort z cyframi "50". Jak się okazuje, Michał i Pola postanowili hucznie świętować 50. urodziny czerwonowłosego wokalisty, a przy okazji - odnowić przysięgę ślubną.
Chwile. To ta jedna, spośród wyjątkowych, która zapadła w naszych sercach na zawsze. Było pięknie i niesamowicie wzruszająco. Jesteśmy ogromnie poruszeni i wdzięczni naszym najbliższym, że byli tego dnia z nami, i że wspólnie mogliśmy celebrować miłość. Wszystkich szczerych uśmiechów, czułych gestów i dobrych słów nie zapomnimy nigdy. Love - napisali na Instagramie Michał z Polą.
W rozmowie z Faktem wyjaśnił, że nie było to jednak wesele, które swego czasu miał w planach wyprawić.
Wesela drugiego nie robiłem, połączyłem po prostu urodziny z celebracją małżeństwa z Polą. W rodzinnym gronie i z przyjaciółmi odnowiliśmy przysięgę małżeńską. Tak między nami, po cichu, skromnie, ale wesoło i pięknie było - mówi "Wiśnia".
W rozmowie z tabloidem kochliwy piosenkarz zwrócił uwagę, że jego związek z Polą trwa już ponad 3,5 roku i wciąż jest między nimi bardzo dobrze.
Zafundowałem sobie miłość, po prostu miłość, nic materialnego. Ja już wcześniej wszystko miałem. Dziś dbam o to co w sercu, pielęgnuję miłość każdego dnia. To już trwa trzy i pół roku. I jest cudnie - rozpływa się gwiazdor na łamach Faktu.
Celebryta ostrzega, że ma zamiar jeszcze dużo zdziałać, a wiek, to tylko liczba.
Skończyłem pięćdziesiątkę, ale ta data niewiele zmieniła, bo mi się przekręciło w głowie o wiele wcześniej. Teraz jestem bardzo poukładany i wchodzę z wielkimi nadziejami w tę pięćdziesiątkę. Myślę, że to będzie dla mnie najważniejsza dekada. Bo to jest taki moment, gdzie jeszcze mogę i jeszcze mi się bardzo chce - dodał.
Zobaczcie, jak wyglądało odnowienie przysięgi ślubnej Poli i Michała.