Michał Malinowski był na dobrej drodze, aby zostać kolejnym dyżurnym amantem polskiego kina i telewizji. Aktor przez kilka lat występował między innymi w "Na Wspólnej" i w "Pierwszej Miłości". Zagrał też z Małgorzatą Sochą w komedii "Jak poślubić milionera?".
Kilka lat temu wycofał się jednak z show biznesu i ograniczył aktorstwo na rzecz żeglarstwa. To właśnie przemierzanie mórz i oceanów jest jego największą pasją i na tym skupia się od końcówki 2019 r. Malinowski chętnie relacjonuje swoje podróże w mediach społecznościowych. Jego instagramowy profil śledzi ponad 170 tys. internautów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michał Malinowski zamienił plan zdjęciowy na żeglowanie
Podróżnicze relacje Michała Malinowskiego nie odstają od kadrów rasowych influencerów. Aktor pozuje do zdjęć na tle malowniczych krajobrazów z wystylizowanym zarostem. W rozmowie z serwisem cozatydzien.tvn.pl przyznał jednak, że w trakcie rejsów nierzadko dochodzi do niebezpiecznych sytuacji.
Dwa tygodnie temu podczas jednej z burz, które złapały nas na otwartym morzu, poraził mnie piorun. Wysiadły światła nawigacyjne, a w rękę, którą trzymałem mokrą linę, poraził mnie prąd - wspominał.
Brzmi groźnie. Mimo niebezpieczeństw 32-latek zachowuje zimną krew. Jak podkreślił, wierzy w to, że "nie ma wolności bez ryzyka" i nie ma problemu z tym, żeby za tę wolność ryzykiem zapłacić.
Koniec z show biznesem
Malinowski nie ukrywa, że od czasu do czasu nawet jego dopadają chwile zwątpienia. Kryzysy szybko jednak przechodzą. Inną bolączką jest tęsknota za rodziną i bliskimi.
Widzę się z nimi zdecydowanie za rzadko. Przed przepłynięciem Pacyfiku chciałbym ich odwiedzić. Możliwe, że jeszcze w tym roku - zapowiedział.
Nie tylko Michał Malinowski wycofał się z show biznesu, żeby podróżować. Jakub Tolak wybrał podobną ścieżkę. Żyje jednak nie na łódce, a w kamperze. W zwiedzaniu świata towarzyszą mu żona i córka.