W nocy z poniedziałku na wtorek polski internet obiegła cała masa zdjęć świadczących o przestępczej przeszłości Dominica D'Angelica - finalisty trwającego obecnie 9. sezonu Top Model.
Zgodnie z dokumentami, do których można mieć wgląd na oficjalnej stronie biura szeryfa hrabstwa Amador w Kalifornii, 9 lat temu Dominic D'Angelica dopuścił się czynności seksualnej na osobie nieletniej. Trzy lata później miał trafić do aresztu na 5 miesięcy, po tym jak rzekomo naruszył warunki zawieszenia wyroku i spowodował znaczne obrażenia ciała osoby trzeciej w wyniku pobicia, wespół ze swoim bratem Stefenem.
Oburzeni internauci natychmiast ruszyli na oficjalne profile Top Model w mediach społecznościowych, aby dać wyraz swojemu oburzeniu. Również na profilach osób pracujących przy programie pojawiła się olbrzymia ilość komentarzy nawołujących do natychmiastowego wydalenia Dominica z programu.
Przypomnijmy: TYLKO NA PUDELKU: TVN rozpatruje sprawę Dominica z "Top Model": "Podchodzą do tematu BARDZO POWAŻNIE"
Do tej pory żadna z osób związanych z programem nie zdecydowała się na udzielenie oficjalnego komentarza w sprawie. Do stawianych aspirującemu modelowi zarzutów pośrednio odniósł się jedynie Michał Piróg, dzieląc się ze swoimi obserwatorami wyjątkowo wpasowującą się w wydarzenia z ostatnich godzin grafiką.
Plotka to radiostacja diabła, więc nie bądź jego DJ-em - czytamy na opublikowanym przez Piróga Instastory.
Myślicie, że Michałowi przyjdzie żałować poparcia, którego udzielił Dominicowi?