Gdy tydzień temu Kinga Rusin publikowała na Instagramie słynne już zdjęcie z Adele, z pewnością mogła liczyć na to, że ludzie będą jej zazdrościć znajomości z gwiazdami, ale raczej nie spodziewała się, jaką aferę wywoła.
Od tamtej pory zdjęcie polskiej prezenterki pojawiło się w wielu światowych mediach i stało się podstawą do stworzenia niezliczonej ilości internetowych memów. Sprawa odbiła się tak głośnym echem, że postanowiła jej się przyjrzeć nawet Telewizja Polska.
W niedzielnym wydaniu Wiadomości poświęcono Kindze cały materiał, w którym nieudolnie parodiowano jej głos i nazywano ją przedstawicielką "pseudoelity". W odpowiedzi celebrytka zapowiedziała pozew.
Pozwy zostaną skierowane nie tylko przeciwko TVP, ale i osobom, które ten szkalujący materiał przygotowały. A odszkodowanie przeznaczę w całości na potrzeby polskiej onkologii! - napisała, nawiązując do tego, że ostatnio rząd przeznaczył dwa miliardy złotych dofinansowania na TVP zamiast na służbę zdrowia.
Sprawę komentują w sieci sławni znajomi Kingi, m.in. Michał Piróg, który koleguje się z nią od czasów, gdy pracowali razem w You Can Dance. Choregraf jest oburzony materiałem wyemitowanym w publicznej telewizji.
Po ostatnim materiale w TVP, który był atakiem na m.in. Kingę Rusin, Borysa Szyca, całą grupę ludzi o odmiennych poglądach do tych reprezentowanych przez obecny rząd, stację TVN. Mogę powiedzieć tylko jedno. TVP udowodniło, że dno jest znacznie niże, niż mogło się wydawać. Skandalem jest, jak bezpardonowo rząd steruje mediami. Ta prymitywna szopka odbywa się za nasze pieniądze, drodzy państwo i to nie tylko w telewizji #TVPodziekujeNieOgladam #wstyd- napisał na Instagramie.
Pod wpisem pojawiły się komentarze internautów i znajomych celebrytów: "Każdy szanujący się człowiek powinien omijać kanały TVP szerokim łukiem" , "Dno dna i warstwa mułu. TVPiS grzebie jeszcze niżej", "Obrzydliwa manipulacja za publiczne pieniądze" - czytamy.
Pojawiła się też emotikonka buziaka od Kingi Rusin. Niektórzy uważają jednak, że dziennikarce należało się takie potraktowanie.
Ona może obrażać, jej nie można. Hipokryci - napisała jedna z internautek.
Piróg się zdenerwował: "Ale o czym Pani mówi? Uważa Pani, że główne wydanie wiadomości powinno służyć do szkalowania ludzi? Ta selektywność ataku czy to na polityków, osoby publiczne, instytucje, mniejszości narodowe, religijne, seksualne, którą uprawia TVP, przypomina nagonkę państw totalitarnych. Przypomina mi działania dyktatorów, którzy niszczyli świat opętani żądzą władzy" - napisał.
Zgadzacie się z Michałem?