Po trwającej prawie dwa miesiące awanturze o datę wyborów prezydenckich, rządzącym udało się wreszcie ustalić, że odbędą się one 28 czerwca. Aktualnie trwa najkrótsza w historii kampania wyborcza. Kandydaci ruszyli w Polskę na spotkania z wyborcami i robią wszystko, aby przekonać do siebie Polaków.
Zaskakującym jest fakt, że Andrzej Duda, który jeszcze do niedawna według sondaży miał najwyższe poparcie, dziś czuje na plecach oddech Rafała Trzaskowskiego, który z dnia na dzień rośnie w siłę. Sztab Dudy robi więc, co może, aby urzędujący prezydent przedłużył kadencję.
Ostatnio Duda podpisał tzw. Kartę Rodziny, która ma "bronić instytucji małżeństwa".
Rodzina jest fundamentem społeczeństwa i wymaga szczególnej opieki ze strony państwa - wyjaśnił prezydent.
Jednocześnie Duda podkreślił, że nie zgadza się, aby "rodziną" nazywano związki jednopłciowe.
Nie ma i nie będzie małżeństwa w żadnej innej postaci, niż związek kobiety i mężczyzny. Nie ma zgody na adopcję dzieci przez pary jednopłciowe. To obca ideologia. Nie ma na to zgody, aby w jakiejkolwiek formule to zjawisko mogło funkcjonować w naszym kraju - powiedział.
Program zakłada m.in. "ochronę dzieci przed ideologią LGBT". Nazywanie homoseksualizmu "ideologią" wywołało głośny sprzeciw, nie tylko w środowiskach homoseksualnych. Jakub Żulczyk, dziennikarz i scenarzysta, autor takich bestsellerów jak Ślepnąc od świateł czy Wzgórze psów, wprost nazwał "Kartę Rodziny" homofobiczną.
Nie ma czegoś takiego jak "ideologia LGBT". Nigdy nie było. LGBT nie jest żadną polityczną wykładnią, myślą, jak marksizm, liberalizm, faszyzm, etc. LGBT to ludzie. Ludzie, którzy nie walczą o żadne przywileje - bo szacunek i możliwość kochania kogo się chce, to nie jest żaden przywilej, to podstawowe prawo człowieka - napisał ostatnio na Facebooku.
Zobacz: Jakub Żulczyk masakruje homofobiczną "Kartę Rodziny" Andrzeja Dudy: "GŁUPIE, PRZYKRE I NIELUDZKIE"
W podobnym tonie wypowiedział się teraz na Instagramie Michał Piróg.
Do Prezydenta @prezydent_pl Andrzeja Dudy. Naziści uznawali osoby homoseksualne za stanowiące zagrożenie dla prawidłowego rozwoju "rasy aryjskiej". W założeniach nacjonalistycznego pojmowania państwa niemieckiego osoby homoseksualne, podobnie jak Żydzi oraz osoby chore psychicznie, stanowiły realne niebezpieczeństwo dla "prawej (heteronormatywnej) większości narodu.
W roku 1933 wydano rozporządzenie Adolfa Hitlera "O ochronie narodu i państwa", które zniosło nienaruszanie wolności osobistej, co doprowadziło do wielu aresztowań, skąd później wysyłano ich do obozów koncentracyjnych. W 2020 Pan walczy w Polsce z wymyśloną ideologią LGBT w obronie polskiej rodziny. Widzi Pan podobieństwo? Niech Pan się modli więcej i błaga o grzechów odpuszczenie już teraz, bo później może nie starczyć czasu. Niech Pan pamięta w modlitwie o ofiarach przemocy na tle homofobicznym, bo ich cierpienie jest napędzane pańską polityką - napisał choreograf.
W komentarzach internauci przyznają mu rację.
"Nie mamy prezydenta w tym kraju", "Popieram w 100 procentach", "Wszyscy jesteśmy równi - nie ma lepszych, gorszych", "Dokładnie w punkt, Panie Michale" - piszą.
Zgadzacie się, że podpisując "Kartę Rodziny", Duda podzielił społeczeństwo na "lepszych i gorszych"?