Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji wielu artystów postanowiło wyrazić swoją niechęć do obecnej ekipy rządzącej. Wśród osób popierających protesty organizowane przez Ogólnopolski Strajk Kobiet nie brakuje również celebrytów związanych z TVP, która dla wielu jest po prostu "tubą propagandową" PiS.
Do Strajku Kobiet przyłączył się również Michał Szpak, który nagrał specjalny protest song "Polska jest kobietą".
POLSKA TO KOBIETA!!! Taaak, to jest ten dzień! - napisał na Instagramie. Dzisiaj Warszawa jest stolicą świata! Czas otworzyć wino i wznieść toast za wolność!
W minioną sobotę wokalista wziął również udział w spektaklu Dziady przed domem Jarosława Kaczyńskiego. Relacją z happeningu pochwalił się w swoich mediach społecznościowych.
Pod postem Szpaka natychmiast pojawiły się głosy podziwu, ale byli też fani, którzy zastanawiali się, jak na ten "wybryk" wokalisty zareaguje TVP. Michał jest jednym z jurorów The Voice of Poland, czyli flagowego programu jesiennej ramówki.
Super Michał, ale chyba z posadą jurora w The Voice będziesz musiał się pożegnać - zauważył jeden z internautów, inni natomiast gratulowali mu odwagi.
Serwis Plejada zapytał TVP, czy Michał Szpak "poniesie konsekwencje" w związku z angażowaniem się w protesty.
"The Voice of Poland" to najpopularniejszy muzyczny talent show w Polsce, który od lat cieszy się ogromnym zainteresowaniem widzów. 11. edycja programu gromadzi przed telewizorami miliony Polaków i pozostaje niekwestionowanym liderem pasma. Skład trenerski 11. edycji "The Voice of Poland" pozostaje bez zmian. Program wchodzi w etap, w którym czworo uczestników z drużyny każdego trenera będzie walczyło o tytuł Najlepszego Głosu w Polsce. W najbliższą sobotę zobaczymy etap Nokaut, po którym poznamy wszystkich finalistów muzycznego talent show - czytamy w komunikacie TVP przesłanym portalowi.
Myślicie, że Michał rzeczywiście może spać spokojnie?