Michał Szpak to bez wątpienia jeden z najbarwniejszych wokalistów na polskiej scenie muzycznej. Ekscentryczny 29-latek zdobył rozpoznawalność za sprawą udziału w X Factorze i całkiem szybko odnalazł się na rodzimym showiznesowym podwórku.
Od momentu zaistnienia w talent show Michał Szpak zdaje się nie zwalniać tempa. Wokalista ma już na koncie udział w Konkursie Piosenki Eurowizji, a od kilku lat występuje w roli jurora The Voice of Poland. Chociaż w ostatnim czasie Szpaka najczęściej możemy oglądać w telewizji, pochodzący z Jasła wokalista wciąż pracuje nad rozwojem muzycznej kariery i regularnie występuje na scenie.
Na początku roku Michał zakończył współpracę z agencją Musicart. Na stanowisko nowego menedżera zatrudnił natomiast męża Anny Wyszkoni, Macieja Durczaka z Rock House Entertainment. Wygląda jednak na to, że zmiana nie do końca przebiegła po myśli wokalisty.
Zobacz również: Wspaniałomyślna Edyta Górniak już pamięta, jak się nazywa Michał Szpak: "Fajnie by było się WZAJEMNIE ODKRYĆ"
Okazuje się bowiem, że prawa do części utworów Szpaka wciąż należą do agencji, z którą rozstał się kilka miesięcy temu. W efekcie wokalista nie może swobodnie rozporządzać swoim repertuarem na koncertach oraz w internecie. Niedawno dwie jego piosenki Jesteś bohaterem i Byle być sobą zostały usunięte z You Tube'a. Jak tłumaczył w rozmowie z Plejadą menedżer Szpaka, Maciej Durczak, cała sytuacja jest dla nich wyjątkowo problematyczna.
To jest niezrozumiałe dla mnie. To decyzja poprzednich producentów Michała o usunięciu jego piosenek z internetu. Nie mam na nią żadnego wpływu - przyznał Durczak.
Jak twierdzi Durczak, część piosenek Michał może wykonywać na scenie jedynie za zgodą swojej poprzedniej agencji i przy dodatkowej opłacie ze strony organizatorów koncertu.
Może śpiewać, ale za zgodą poprzedniej agencji. Ta zgoda wiąże się również z określonym wynagrodzeniem, które organizator takiego koncertu musi uiścić wobec jego byłych producentów. Czyli de facto sprowadza się to do tego, że nie będzie ich grał, chyba że jakiś organizator zdecyduje się opłacić taką licencję, ale to jest tak niespotykana praktyka, że nie sądzę, aby ktoś się na to zdecydował - zdradził Plejadzie Durczak.
Tymczasem w przesłanym do naszej redakcji oświadczeniu, dyrektor agencji Musicart zaprzecza słowom menedżera Szpaka:
1. Nie jest prawdą, że J&J Musicart Ltd dysponuje autorskimi prawami majątkowymi do utworów wykonywanych przez Michała Szpaka;
2. Nie jest prawdą, że utwory "Jesteś Bohaterem" i "Byle być sobą" usunięto z serwisu YouTube z inicjatywy i przy udziale J&J Musicart Ltd;
3. Wykonywanie przez Michała Szpaka utworów na koncertach nie jest uzależnione od udzielenia zgody przez J&J Musicart Ltd lub uiszczenia na jej rzecz wynagrodzenia.
Komu w tej sytuacji wierzycie?
Zobacz również: "Zwyczajny" Michał Szpak w masce snuje się ulicami Warszawy z psem i tajemniczym brunetem (ZDJĘCIA)