Medialna kariera Michała Szpaka rozpoczęła się dziesięć temu w programie X-Factor. Choć kontrowersyjny artysta od pierwszego wejrzenia zraził do siebie ówczesną jurorkę, Maję Sablewską, która skrytykowała go za styl, udało mu się wywalczyć w programie aż drugie miejsce. Dziś muzyczne nowości Szpaka są zepchnięte na drugi plan, a celebryta woli występować w roli jurora.
Po kilku latach Maja postanowiła zrekompensować Szpakowi kąśliwe komentarze i przeprowadziła z nim wywiad w ramach projektu Oświeceni Hedoniści, którzy ukazał się na platformie YouTube. Piosenkarz opowiedział o samopoczuciu w czasie pandemii, adopcji psa Hektora oraz powspominał początki swojej kariery. Szpak opowiedział również o swoim upodobaniu do odważnych stylizacji oraz zamiłowaniu do podróży. Muzyk zasugerował nawet, że chętnie poprowadziłby program podróżniczy.
Maja Sablewska nieco monotonną rozmowę postanowiła podkręcić i zaczęła temat pewnego spotkania Szpaka w Kalifornii. Muzyk miał okazję bawić się na imprezie urodzinowej modelki, Carmen Electry.
Jestem introwertykiem - zapewniał.
Introwertykiem? Bawiłeś się na imprezie z Carmen Electrą w jednym basenie! - wtrąciła Maja Sablewska.
Pamiętam, jak chciała mnie rozebrać, bo stwierdziła, że jest gorąco mi w tym kombinezonie - rozczulił się Michał. Jechałem wtedy na Coachellę. Moja przyjaciółka ma przyjaciół, którzy są zaprzyjaźnieni z tym światkiem. Wynajęli dom w Palm Springs. Ja w festiwalowym, kolorowym stroju, w pełnym makijażu. Pukamy do drzwi i otwiera nam... Carmen Electra w stroju kąpielowym! Dalszych losów nie będę opowiadał. Było niezwykle kolorowo.
Fajnie?