Michał Wiśniewski 20 lat temu był u szczytu kariery i zarabiał miliony. Jego styl życia robił wrażenie - czerwonowłosy gwiazdor mieszkał w willi otoczonej sztabem ochroniarzy, "woził się" luksusowymi samochodami oraz wydawał krocie na ekstrawaganckie stroje i gadżety.
Po latach szastania pieniędzmi na prawo i lewo okazało się, że z jego fortuny nie zostało praktycznie nic. W 2018 roku Wiśniewski oficjalnie ogłosił, że jest bankrutem.
Mimo wylądowania na finansowym dnie, Michał twierdził, że nie żałuje hulaszczego trybu życia, bo zrekompensował sobie w ten sposób trudne dzieciństwo.
Kupowało się bezsensownie samochody, samoloty, mieszkania, łódki... Całą masę pierdół, których dziecko z domu dziecka na oczy nie widziało - tłumaczył.
Od momentu ogłoszenia upadłości konsumenckiej "Wiśnia" próbował wyjść na prostą. O swoich zmaganiach opowiedział szczegółowo w reportażu "Upadłość konsumencka. Michał Wiśniewski bez cenzury" na YouTube.
Nagle wszyscy zerwali kontrakty, nikt nie chciał ze mną współpracować, banki zaczęły wypowiadać mi kredyty, nie mogłem mieć własnego konta. Już nawet nie wiedziałem, ile ja jestem winien i komu. Ja już byłem w ciężkiej depresji. W międzyczasie rozpada się moje kolejne małżeństwo - pewnie głównie przez moje problemy i alkohol, bo zacząłem zapijać te smutki...
Komornicy działali, spisywali rzecz po rzeczy. Licytacje odbywają się u ciebie w domu, więc przychodzą do ciebie obcy ludzie - nie na kawę, tylko żeby kupić to, co masz. Później licytowany był dom - opowiadał.
Teraz w rozmowie z Jastrząb Post celebryta zapewnia, że najgorsze ma za sobą.
Jestem bardzo szczęśliwy w życiu prywatnym. W końcu skończyła się moja upadłość. Jestem wolny od wszelkich zobowiązań, mogę zacząć od nowa. To jest ważne, bo byłem kojarzony z bankructwem przez ostatnie lata. A teraz przede mną nowy rozdział. Bardzo się cieszę - stwierdził.
Michał odniósł się też do głośnej ostatnio sprawy związanej z rzekomymi nieprawidłowościami w dokumentach i niespłaceniem kredytu, którego udzielił mu SKOK Wołomin.
Jestem tak szczęśliwy prywatnie, że to mi w niczym nie przeszkadza. Jestem też świadomym człowiekiem - wiem, że niczego nie zrobiłem, więc mam nadzieję, że to będzie bardzo dobry rok - mówi.
Podziwiacie jego optymizm?
Zobacz też: Michał Wiśniewski KOMENTUJE doniesienia o ZARZUTACH w sprawie wielomilionowego kredytu: "PRZEŻYJĘ I TO"