Michał Wiśniewski wielokrotnie wspominał o swoich zmaganiach z chorobą alkoholową. Czerwonowłosy lider Ich Troje po raz pierwszy upił się jeszcze w dzieciństwie, a jego dorosłe życie w pewnym momencie zdominowało uzależnienie od wysokoprocentowych trunków. Dziś udało mu się stanąć na nogi, w czym miała udział także farmakoterapia, a dokładnie wszywki alkoholowe.
Maciej Maleńczuk sugeruje, że "trzeba być frajerem, żeby się zaszyć"
Innym gwiazdorem, który również ma na koncie zmagania z alkoholem i nielegalnymi substancjami, jest Maciej Maleńczuk. Muzyk nigdy nie robił z tego tajemnicy i napisał nawet o tym książkę, jednak do uzależnienia ma dość specyficzne podejście. Niedawno w rozmowie z reporterem Pomponika zasugerował, że dla niego kluczem do sukcesu jest ograniczenie alkoholu, a nie wszywki, które są jego zdaniem "dla frajerów".
Trzeba być skończonym frajerem, żeby się zaszyć. To by znaczyło, że nie panujesz nad własnym organizmem, że nie twój mózg panuje nad tobą, tylko wszywka. Widziałem całe mnóstwo gości, którzy sobie wygryzali wszywki i dalej chlali - mówił w wywiadzie ze wspomnianym medium.
Zapytany o to, czym zastępował alkohol, wskazał z kolei... marihuanę. Następnie wyraźnie rozbawiony własną sugestią podkreślał, że "pali od 40 lat i nie zauważył, żeby to było nielegalne".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michał Wiśniewski wprost o wywodzie Macieja Maleńczuka. "Nie wie, o czym mówi"
Wiśniewski jest wyraźnie zaskoczony dziwnym wyznaniem Maćka, czemu dał wyraz w rozmowie z tym samym portalem. Michał wielokrotnie wspominał, że wszywki pomagają mu w zachowaniu trzeźwości i nie podziela zdania Maleńczuka, jakoby było to rozwiązanie "dla frajerów". Ze spokojem, lecz zdecydowanie, wbił mu zatem szpilę.
Ja dla niego mogę być nawet frajerem, to dla mnie jest bez znaczenia. Bardzo lubię Maćka, ale myślę, że nie wie, o czym mówi - zaczął stanowczo.
Jednocześnie Michał stawia sprawę wprost - jeżeli coś pomaga w walce z uzależnieniem, to warto pomóc sobie na wszelkie możliwe sposoby.
Nie wiem, czy on spędził... a może pije dalej, nie wiem, jaka sytuacja jest u niego, ale generalnie wszystko, co pomaga ci w życiu na moment wytrzeźwieć, jest absolutnie warte tego, żeby to stosować. Jeżeli ktoś twierdzi, że terapia jest dla niego najlepszą formą, bardzo gorąco zapraszam. - skwitował.
Krótko i na temat?