Michał Wiśniewski to prawdopodobnie jedna z tych osób, których życie prywatnie jest dużo bardziej zawiłe niż to zawodowe. Czas leci jednak nieubłaganie i choć czerwonowłosy gwiazdor rozwiódł się z Martą Wiśniewską już wiele lat temu, to wciąż łączy ich opieka nad wspólnymi pociechami, które dziś są już nastoletnie.
Na początku listopada Michał Wiśniewski pochwalił się, że jego córka Fabienne zdała egzamin na prawo jazdy. Piosenkarz nigdy zresztą nie ukrywał, że jest bardzo dumny z jej osiągnięć. Teraz udowadnia to po raz kolejny, jednak tym razem nie chodzi o ścieżkę kariery czy uprawnienia do poruszania się po polskich drogach, a o sukces w sferze prywatnej.
W piątek na Instagramie Wiśniewskiego pojawiło się nagranie, na którym widzimy gibką Fabienne ze swoim chłopakiem. Tajemniczy jegomość nazywa się Bartek i jak wynika z treści posta, czerwonowłosy piosenkarz życzy im wszystkiego dobrego. W opisie posta prosi jednak, aby ten o nią dbał i, delikatnie mówiąc, nie skiepścił sprawy.
Te rozstania i powroty... Dużo szczęścia i radości w tej przepięknej młodej miłości. Bartek, nie xxxxxx tego i dbaj mi o Fabkę - napisał Michał.
Co ważne, wokalista oznaczył w poście nie tylko samych zainteresowanych, ale też ich mamę, Mandarynę. Uwagę fanów przykuła jednak końcówka posta, gdzie Wiśniewski ostrzegł zakochanych przed ewentualnym powiększeniem rodziny. Okazuje się, że ma ku temu powód.
Oby nie było dziecka w najbliższym czasie, bo moje jest w drodze! - rzucił na koniec.
Tata na medal?