Życie uczuciowe Michała Wiśniewskiego od lat wzbudzało w mediach sporo emocji. Kochliwy wokalista pięciokrotnie stawał na ślubnym kobiercu - ostatni raz w 2021 roku, kiedy to przysięgał wierność ukochanej Poli. Czerwonowłosy wokalista i jego żona są razem już od przeszło trzech i wspólnie doczekali się syna, Falco Amadeusa. Co ciekawe, ich znajomość rozpoczęła się dzięki jednej z popularnych aplikacji randkowych, gdzie Michał szukał miłości, reklamując się cytatem Nietzschego. Co ciekawe, dwa lata temu w rozmowie z Krzysztofem Ibiszem Wiśnia przekonywał również, że początkowo Pola niezbyt dobrze go kojarzyła...
Ostatnio Michał Wiśniewski postanowił ponownie powrócić pamięcią do początków znajomości z piątą żoną, tym razem w rozmowie z "Party". Wokalista i jego ukochana wspólnie udzielili magazynowi wywiadu, wraz z Falco Amadeusem zapozowali także do rodzinnej sesji zdjęciowej. W wywiadzie dla dwutygodnika Michał i Pola opowiedzieli m.in. o swojej pierwszej randce. Jak zdradziła żona Wiśniewskiego, ten na spotkanie przybył w towarzystwie... "przyzwoitki". Rolę ten pełnił bliski przyjaciel muzyka, aktor Witold Dębicki.
W rozmowie Wiśnia otwarcie przyznał, że gdy poznał przyszłą żonę, znajdował się na życiowym zakręcie. Ostatecznie ich pierwsza randka okazała się jednak całkiem udana. Po spotkaniu wokalista napisał zaś do Poli wiadomość, w której cieszył się, że kobieta podeszła do niego bez uprzedzeń.
Poznaliśmy się w trudnym dla mnie momencie, po ogłoszeniu upadłości. Nie byłem wymarzoną partią do wzięcia, a tym bardziej do zamążpójścia - wspominał Michał.
Zobacz również: Pola Wiśniewska tłumaczy, dlaczego nie publikuje zdjęć dzieci w mediach: "NIE DAJĄ MI ZGODY"
Okazuje się, że pierwsze spotkanie z Polą było dla lidera Ich Troje dość stresującym wydarzeniem. Wokalista na łamach "Party" zdradził, że po raz pierwszy w życiu miał okazję uczestniczyć w prawdziwej randce i był na niej całkowicie trzeźwy. Przyszła pani Wiśniewska miała także podobno praktycznie nie znać gwiazdora, co jednak finalnie okazało się sporą zaletą.
Nie do końca wiedziałem, jak się odnaleźć, bo oprócz tego, że była to moja pierwsza prawdziwa randka w życiu, ja kompletnie trzeźwy, bo wtedy już nie piłem, to jeszcze ta druga osoba nie znała ani jednej mojej piosenki, nigdy nie była na żadnym moim koncercie i ledwo kojarzyła moją twarz. I to się okazało zbawcze! - podkreślił.
Podczas wywiadu Wiśniewski dodał, że jego piąta żona jest najsilniejszą kobietą, jaką zna. Muzyk zachwalał Polę za odwagę i nieustraszoną walkę o dobro ich rodziny. Przy okazji podzielił się także interesującym faktem na temat ich znajomości.
Walczy jak lwica o to, by cała nasza rodzina, jej i moje dzieciaki, były szczęśliwe. A do tego odważną - dała się przelecieć na trzeciej randce! - zdradził.
Choć słowa wokalisty zabrzmiały dość dwuznacznie, Pola szybko wyjaśniła, że miał jedynie on na myśli... wspólny lot samolotem.
Samolotem, żeby była jasność. Michał jest pilotem i dzięki niemu pokonałam strach przed lataniem - wytłumaczyła.
Spodziewaliście się, że Michał Wiśniewski jest takim żartownisiem?