W ciągu 26 lat kariery w przemyśle rozrywkowym Michał Wiśniewski wielokrotnie udowodnił, że nie boi się wielkich rewolucji w swoim życiu. Wiosną zeszłego roku, po niemal siedmiu latach małżeństwa, wokalista zespołu "Ich Troje" postanowił rozwieść się z Dominiką Tajner, tym samym stawiając ją przed faktem dokonanym.
Znalezienie kolejnej kandydatki zajęło kochliwemu muzykowi kilka tygodni - już w lipcu wyszło na jaw, że Michał spotyka się z 35-letnią Pauliną, która sama ma już czwórkę dzieci. Ugodzony strzałą amora piosenkarz szybko zorientował się, że spotkał na swojej drodze miłość życia, z którą chce założyć następną "patchworkową" rodzinę.
Gdy we wrześniu Wiśniewski gościł w "Pytaniu na śniadanie", celebryta nie chciał odpowiadać na komentarze o ciążę nowej partnerki, sprytnie wymijając pytania prowadzących. Tym razem, gdy wokalistę poproszono o udział w dyskusji o tym, czy trudne dzieciństwo ma wpływ na kreatywność człowieka, 47-latek nie był już taki dyskretny.
"Ktoś w jakimś wywiadzie zapytał mnie ostatnio o miłość" - powiedział nagle Michał. "I zacząłem się nad tym zastanawiać, czy Michał Wiśniewski ma prawo o tym mówić, mając za chwilę piątą żonę. Myślę, że tak."
Myślicie, że ślub Wiśniewskiego numer 5 będzie równie huczny, co poprzednie?