Ostatnio życie nie rozpieszcza Michała Wiśniewskiego. W ostatnich miesiącach o 51-latku mówiło się głównie w kontekście jego problemów z prawem. Przypomnijmy, muzyka oskarżono o złożenie "nierzetelnej dokumentacji" celem uzyskania gigantycznej pożyczki w SKOK-u Wołomin. Jesienią ubiegłego roku sąd uznał wokalistę za winnego zarzucanych mu czynów i wymierzył mu karę 1,5 roku więzienia, grzywnę w wysokości 80 tys. zł, a także nakazał pokrycie kosztów procesowych. Wyrok nie jest prawomocny.
Co gorsza, w kuluarach krążą słuchy, że do małżeństwa Wiśniewskiego wkradł się kryzys. Wszystko przez zastanawiającą wypowiedź muzyka. Celebryta wypalił bowiem w swoim internetowym programie, w którym relacjonuje postępy w powstawaniu nowego domu, iż "nie musi chyba nikomu tłumaczyć, że budowa potrafi być początkiem końca związku".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na tym, niestety, nie koniec perturbacji w życiu gwiazdora. We wtorek 51-latek nieoczekiwanie opublikował na instagramowym profilu czarno-białe zdjęcie, które od razu poruszyło internautów. Na fotografii widać lidera Ich Troje w towarzystwie mężczyzny w ciemnych okularach. Sądząc po wyglądzie piosenkarza, zdjęcie musi pochodzić z początków jego kariery.
Nie tak miało być - napisał muzyk.
Choć wokalista nie wdawał się w szczegóły, internauci nie mieli wątpliwości, że Wiśniewski żegna w ten sposób swojego przyjaciela - pochodzącego z Konina biznesmena Zbigniewa Witkowskiego, którego ciało znaleziono 15 października w hotelu.
Liczni wielbiciele czerwonowłosego gwiazdora momentalnie zasypali jego sekcję komentarzy wyrazami współczucia.