We wtorek media zelektryzowała informacja o tym, że gwiazdor estrady Michał W. usłyszał zarzuty w sprawie złożenia nierzetelnej dokumentacji w procesie starania się o kredyt. Chodzi kwotę niemal trzech milionów złotych.
Jak przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, prowadzone jest postępowanie, a zarzuty postawiono już ponad stu osobom. Michałowi W. miałoby grozić nawet do dziesięciu lat więzienia.
Zobacz: Michał W. USŁYSZAŁ ZARZUTY w sprawie wielomilionowego kredytu! Grozi mu nawet do 10 lat więzienia
Muzyk zareagował na medialne doniesienia błyskawicznie i już wydał oświadczenie w tej sprawie. Na wstępie prosi, by nie ukrywać jego personaliów.
Szanowni Państwo, nazywam się Michał Wiśniewski i choć czarny kolor świetnie komponuje się z czerwonym, prosiłbym o niezasłanianie mojej twarzy paskiem.
Do postawionych mi, zgodnie z prognozami mediów, zarzutów nie przyznałem się. Ja rozumiem, że media potrzebują wypełnić kontentem swój program lub rubryki, ale wydaje mi się, że jesteście na tyle inteligentnymi ludźmi i zdajecie sobie sprawę, iż publikacjami już wydaliście wyrok. Nie wystarczy napisać "grozi mu", aby większość odczytała to jednoznacznie. Mnie uczono, co również padło przy czynnościach procesowych w prokuraturze, że postawienie zarzutów oznacza podejrzenie popełnienia przestępstwa, po czym po dochodzeniu zostanę lub nie postawiony w stan oskarżenia.
Oskarżenie kogoś nie przesądza o winie, bo o tym może orzec jedynie Sąd, a na szczęście są niezawisłe Sądy. Proszę również nie pozbawiać mnie konstytucyjnego prawa do obrony, jak i nie pomijać faktu, że postępowanie sądowe jest dwuinstancyjne - wyrok musi najpierw zapaść, a później się uprawomocnić. Dopiero po ostatniej instancji można mówić o winie i karze.
Ja tę karę od mediów dostałem już dziś, mimo że czuję się absolutnie niewinny. Ale jak powiedział Mark Twain, "pogłoski o mojej śmierci są grubo przesadzone". Myślę, że w interesie moim, jak i prokuratury jest jak najszybsze wyjaśnienie tej sprawy. Proszę o nienękanie mnie i mojej rodziny, jednocześnie dziękując przyjaciołom za wsparcie - pisze gwiazdor.
Myślicie, że sprawa "wyjaśni się" na korzyść Michała?
Dlaczego Pudelek nie pisze o niektórych celebrytach i czy "ktoś" nam tego zabrania? Posłuchaj w najnowszym Pudelek Podcast!