Michał Wiśniewski przez lata uchodził za naczelnego polskiego skandalistę. Miały na to wpływ nie tylko jego kontrowersyjne wypowiedzi i barwny wizerunek, lecz także burzliwe życie prywatne, które do dziś uchodzi za niezwykle skomplikowane.
Zobacz: Michał Wiśniewski oczekuje na narodziny PIĄTEGO potomka: "Napięcie rośnie, JA MAM JUŻ 48 LAT"
W ostatnim czasie Michał Wiśniewski figuruje na łamach portali plotkarskich głównie za sprawą wyczekiwanych narodzin jego piątej pociechy. Niedawno czerwonowłosy lider Ich Troje wziął za żonę swoją obecną partnerkę, Polę, która niebawem urodzi mu kolejnego syna. Od tego czasu, jak sam twierdzi, "napięcie rośnie".
Przypomnijmy: Michał Wiśniewski oczekuje na narodziny PIĄTEGO potomka: "Napięcie rośnie, JA MAM JUŻ 48 LAT"
Nieco więcej na temat ciąży Poli jej małżonek powiedział w programie Newsroom WP, gdzie prowadzący postanowił podpytać go o to, na kiedy przypada termin porodu. Czerwonowłosy wokalista odpowiedział na to pytanie dość wymijająco, podkreślając jednak, że z każdym dniem zbliżamy się do tego momentu.
To będzie moje piąte dziecko, nasze wspólne dziewiąte. Jest data [porodu - przyp.red.], ale odpowiem dyplomatycznie - niebawem - odrzekł tajemniczo.
Dziennikarz zapytał też Michała o to, czy cieszy się na przyjście pociechy na świat. Ten w odpowiedzi stwierdził, że jest co prawda dość "nietypowym" ojcem, jednak w dzisiejszym świecie nie budzi to już takiego zdziwienia.
Bardzo się cieszę i niecierpliwię, może jestem trochę nietypowym tatusiem, ale dzisiaj to chyba już nie ma granic. Zarówno kobiety po 40-stce, jak i faceci po 40-stce, mają prawo do tego, żeby wydać na świat kolejnego potomka - podkreślał.
Szykuje się jakaś drużyna piłkarska? FC Wiśniewski? - pytał dalej dziennikarz.
Ja nie wiem, czy moja żona to wytrzyma, ale ja jestem chętny - odpowiedział Wiśniewski.
Chwilę później rozmowa zahaczyła też o temat szczepień na COVID-19, które budzą w społeczeństwie sporo wątpliwości. Michał zapewnia jednak, że nie idzie drogą Violi Kołakowskiej i nie doszukuje się w niej spisku czy zagrożenia dla ludzkości. Wokalista obiecał też, że przyjmie szczepionkę najszybciej, jak to możliwe.
Ja się na pewno zaszczepię. Nie należę do tych ludzi, którzy twierdzą, że może to być niebezpieczne. Żyjemy w cywilizacji, w związku z czym gdybym chciał nie przyjmować szczepionek, to zbudowałbym szałas, rozpalił ognisko i polował na zwierzęta - zażartował, jednocześnie wyraźnie wbijając szpilę koronasceptykom.
Zaskoczył Was?