Nietrudno zauważyć, że w ostatnim czasie Michał Wiśniewski przeżywa drugą młodość i za wszelką cenę próbuje wrócić na wyżyny show biznesu. Czerwonowłosy muzyk, który w przeszłości podbijał listy przebojów z grupą Ich Troje, po latach scenicznych występów (i kolejnych nieudanych małżeństwach) zaliczył finansowy upadek, przez co musiał zrezygnować z luksusowego stylu życia. Niedawno jednak gwiazdor publicznie oznajmił, że z powodzeniem odbił się od majątkowego dna i zaczyna życie z czystą kartą.
Wiśniewski w pocie czoła promuje swój medialny wizerunek, w czym pomaga mu nie tylko profil na Instagramie, ale i prężnie rozwijający się kanał na YouTubie. To właśnie tam muzyk znany z zamiłowania do brania kamerzysty na każde istotne wydarzenie w jego życiu - jak uczynił to podczas ślubu z Mandaryną na biegunie północnym - ma w planach opublikowanie nagranej relacji z budowy jego nowej rezydencji... Oczywiście jeszcze na tym zarobi.
Czerwonowłosy artysta zdradził portalowi Wirtualne Media szczegóły dotyczącego nadchodzącego projektu. Nowy program ma składać się z dwóch sezonów po 12 odcinków trwających 22 minuty każdy, które mają od zera pokazywać proces tworzenia jego nowej posiadłości.
Nasz projekt wyróżnia się szczegółowym pokazaniem budowy każdego etapu jednego domu w przeciwieństwie do innych programów, w których budowa bądź remont mieści się w pojedynczym odcinku. Każdy etap prac będzie miał swojego partnera, który będzie produkować lub wykonywać usługi związane z budową i urządzaniem domu - opowiadał.
Jak się okazuje, wizja Wiśni to nie "zwyczajna" relacja z placu budowy, a złożona opowieść, biorąca pod uwagę nawet aspekt emocjonalny (?):
Audycja będzie się koncentrować bardziej na psychologii budowy domu oraz technicznych aspektach każdego etapu prac. Będzie posiadać stricte merytoryczny charakter, w którym w mniejszym stopniu będzie się przeplatać lifestyle - zdradził.
Muzyk planuje publikować efekty swojej pracy na YouTubie, gdzie już zebrał ponad 150 tysięcy widzów, jednak rozważa również telewizyjną emisję programu, prawdopodobnie na Polsacie:
Nasz program szykujemy z myślą o emisji głównie w internecie. Jego głównym kanałem dystrybucji będzie mój profil na YouTube, który posiada ponad 150 tys. subskrybentów, a jego łączna ilość wyświetleń wynosi ponad 160 mln. Są to takie zasięgi, które przewyższają większość telewizyjnych kanałów tematycznych. A jednocześnie jest to grupa odbiorców, do której będę kierować swój projekt. Nie wykluczamy nadawania naszego nowego programu również w telewizji, gdyby się pojawiła taka opcja. Jednak wówczas musielibyśmy projekt finalnie nieco inaczej sformatować, aby przygotować go do nadawania w tym medium - mówił.
Premiera nowego projektu Wiśniewskiego planowana jest już na ten rok. Myślicie, że Katarzyna Dowbor już odlicza?