Michał Wójcik to jeden z czołowych przedstawicieli sceny kabaretowej w Polsce. Razem z Marcinem Wójcikiem i Waldemarem Wilkołkiem od ponad dwóch dekad tworzą kabaret Ani Mru-Mru. Kilka dni temu kabareciarze zagościli w podcaście prowadzonym przez Kubę Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego, gdzie wbrew pozorom do śmiechu nie było.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michał Wójcik o swoim burzliwym życiu i braku wierności
Kabareciarze opowiedzieli nie tylko o kulisach swojej pracy, ale również o życiu prywatnym. Szczególnie w przypadku Michała Wójcika od lat wzbudza ono duże zainteresowanie mediów, ponieważ jak wiadomo, 52-latek ma czwórkę dzieci z różnymi kobietami. Również Kuba Wojewódzki nie omieszkał nawiązać do tego tematu, prowokując kabareciarza do niezwykle szczerego wyznania.
Nie jestem wierny. Mam czwórkę dzieci z czterema partnerkami. To był efekt zaplanowany, który później okazał się improwizacją. Najlepsza improwizacja jest zaplanowana. (...) Życie jest jedną wielką improwizacją. Ja nie uważam, żeby życie było żartem, ale tak je traktuję - stwierdził Michał Wójcik.
Michał Wójcik poświecił rodzinę na rzecz pracy
Prywatne życie kabareciarza nieustannie generuje wiele emocji i kontrowersji. Michał Wójcik w podcaście "WojewódzkiKędzierski" odniósł się również do głośnego wywiadu jego najstarszej córki, która jakiś czas temu wyznała, że wychowywała się bez ojca.
Życie kabareciarza było w pewnym momencie bardzo ciężkie, ponieważ trzeba było podjąć decyzję i historia wszystkich komików na świecie pokazuje, że ktoś musi na tym ucierpieć. W moim przypadku ucierpiała rodzina. To wymaga poświęcenia, nie da się nadrobić tygodnia w trasie po powrocie - wyznał gorzko.
Spodziewaliście się takiej szczerości?
ZOBACZ TAKŻE: Michał Wójcik o fakcie posiadania czwórki dzieci z czterema różnymi kobietami: "Trzeba zostawiać SWOJE GENY NA ŚWIECIE"