Monika Jaruzelska wpakowała się w solidny wizerunkowy kryzys, publikując w przestrzeni internetowej wywiad z Grzegorzem Braunem, który zaraz po rozpoczęciu nowej kadencji Sejmu dał prawdziwy popis antysemityzmu, o którym usłyszał cały świat. Wielu zdziwiło się, że Jaruzelska udostępnia pole do wypowiedzi osobie reprezentującej tak skrajnie naganne poglądy. W tej sprawie wpłynęło już nawet zawiadomienie do prokuratury. Teraz wygląda na to, że Jaruzelska będzie musiała pogodzić się ze statusem persona non grata w środowisku dziennikarskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michał Zaczyński w mocnych słowach o Monice Jaruzelskiej. Obśmiał jej przedsięwzięcia
Przypadkowi Jaruzelskiej przyjrzał się Michał Zaczyński, ceniony dziennikarz modowy oraz komentator szeroko rozumianego życia społecznego. Zaczyński przypomniał, że Jaruzelska miała niegdyś ambicje realizować się w przestrzeni modowej. Mało subtelnie zasugerował, że lepiej by było, gdyby właśnie przy tym została.
A mogła pani Monika Jaruzelska nadal robić w modzie. Stylizowała przecież, miała przez chwilę własną audycję radiową i markę odzieżową, którą nazywała "inteligencką". Nic z tej inteligenckości, jak widać, nie zostało. Jeździ po kraju z Konfederacją, lansuje paranoików i ich wstrętne poglądy, sama udziela skandalicznych wypowiedzi, jak z cytowanym w tym artykule "kapusiem". Żenujące - czytamy na profilu Zaczyńskiego.
Przypomnijmy: Monika Jaruzelska ODPOWIADA na zawiadomienie prokuratury w sprawie Brauna: "KAPUŚ KAPUJE"
Pójdzie Jaruzelskiej w pięty?