Owszem w USA nikt nie ceni sobie amerykańskich samochodów tylko europejskie auta są uważane za dobrej jakości ( BMW, Mercedes, Volvo, Porshe) a w Polsce ciagle są one wyceniane wysoko. Ci lepiej sytuowani Amerykanie jeżdżą na wakacje fo Europy ( Paryż, Londyn, Rzym, Berlin, Praga, Wiedeń) Polska ciagle jeszcze nie jest doceniana przez wielu ale coraz więcej Amerykanów kojarzy i odwiedza Polskę,najbardziej podoba im się Kraków, myśle ze sporo mieszkańców Nowego Jorku zasmakowało tez troche w polskiej kuchni, zwłaszcza pierogi i bigos ( to dzięki modzie na Greenpoint. Polacy jednak sami robią sobie antyreklamę, jesteśmy ksenofobami niestety i ciagle przez to Polska jest mało atrakcyjna dla turystów. Nasz chory katolicyzm, rasizm i antysemityzm odstrasza, i moim zdaniem Europa jest bardzo modna w Stanach ale zdecydowanie w dużych miastach, przeciętny Amerykanin który nie mieszkają w Nowym Jorku czy Los Angeles jeździ na wakacje do Meksyku albo na Dominikanę, tylko Ci bardziej obyci albo ci którzy chcą za takich uchodzić jak Kim Kardhasian a raczej jej mąż cenią sobie Europę, często nie mając pojęcia dlaczego. Ja mieszkając w Nowym Jorku od 6 lat widzę jedno, większość Polaków żyjących w USA to zwolennicy Trumpa i niezbyt otwarci i tolerancyjni ludzie. Nie widm po co zdecydowali się mieszkać w nowym
Jorku skoro tak bardzo przeszkadzają im cudzoziemcy i emigranci, sami zreszta reprezentują te grupę a zachowują się jakby byli lepsi od innych. Mamy pełno kompleksów i nie integrujemy się z innymi nacjami. Ja po 6 latach ma dwie znajome Polki, reszta to Amerykanie lub emigranci z innych krajów Europy, lub Azji. Nie mam problemu z czarnymi, Latynosami, Arabami jak większość Polaków po prostu patrzę na to ci dana osoba sobą reprezentuje, i omijam dzielnice typowe dla jedej nacji.