Miss Polski 2014, Ewa Mielnicka, przyznaje, że tytuł "najpiękniejszej w Polsce" nie pomógł jej w walce z kompleksami. Wśród tych największych wymienia m.in. swoje... kolana. Twierdzi, że nienawidzi tej części ciała. Nie decyduje się jednak póki co na zabiegi medycyny estetycznej, czego jednak nie wyklucza za 10-15 lat, kiedy urodzi już dzieci.
Mam wielki kompleks kolan. Mimo że mam normalne kolana, to gdzieś tam zawsze widzę jakieś niedoskonałości w nich. Zapowiedziałam mojemu narzeczonemu, że za 10-15 lat, jak urodzę dwójkę dzieci, to na pewno będę chciała coś w sobie zmienić, bo wtedy grawitacja działa jak u każdej kobiety.
Źródło: Newseria Lifestyle