Mikołaj Jędruszczak pojawił się wraz z Sylwią Madeńską na gali Punchdown. Uczestnicy Love Island, którzy raptem kilka miesięcy temu zaliczyli medialne rozstanie, spędzili ze sobą cały wieczór. W wywiadzie z Pudelkiem Mikołaj wyznał, że sytuacja się wyjaśniła, bo przeprosił Madeńską za gorzkie słowa pod jej adresem. Zadeklarował, że może przeprosić raz jeszcze - publicznie. Działający w afekcie celebryta tłumaczył się, że "poniosła go fantazjach w nerwach" i dlatego zarzucił swojej eks, że ma problemy z wiernością i alkoholem...
Jędruszczak zdradził też, czy wciąż czuje coś do Sylwii.
Wydaje mi się, że stara miłość nie rdzewieje generalnie i jeżeli coś się zamyka w takich niejasnych okolicznościach, a to uczucie było, no to jest niedosyt... I wydaje mi się, że, no nie tez mówić za Sylwię, ale czuje gdzieś podskórnie jako człowiek z Love Island, że to jest z dwóch stron - wyznał w rozmowie z Michałem Dziedzicem.
Zobaczcie, co jeszcze powiedział Mikołaj odnośnie burzliwej relacji z Sylwią!