Mikołaj Jędruszczak zaistniał w mediach dzięki zwycięstwu w pierwszej polskiej edycji Love Island oraz związkowi z Sylwią Madeńską. Już po opuszczeniu Wyspy Miłości para próbowała wspólnie zawojować świat show biznesu - niestety ostatecznie ich relacji nie uratowały nawet pląsy na parkiecie Tańca z Gwiazdami, a ochoczo relacjonowana w sieci miłość zakończyła się rozstaniem.
Rozpad związku szczególnie dotknął Mikołaja Jędruszczaka. Tuż po zerwaniu tenisista zniknął nawet z mediów społecznościowych na całe 27 godzin. Po wielkim powrocie postanowił za to ze szczegółami opowiedzieć światu o pikantnych szczegółach relacji z Sylwią Madeńską - podczas trwającego ponad 1,5 godziny instagramowego "lajwa" otwarcie zarzucił byłej kłamstwa, wspominał jej imprezowe przygody, a nawet oskarżył o podglądanie całego wywodu z "fejkowego konta"...
W ostatnim czasie Mikołaja znacznie bardziej interesują aktualne wydarzenia w Polsce, zwłaszcza te związane z pandemią koronawirusa. Niedawno tenisista za pośrednictwem Instagrama skomentował decyzję premiera o zamknięciu cmentarzy na czas Wszystkich Świętych. W piątek postanowił za to zaapelować do osób, które zmagały się z koronawirusem o oddawanie osocza.
Przy okazji celebryta zdradził, że on sam również był zakażony COVID-19. Zdecydował się jednak utrzymać chorobę w tajemnicy.
Uważałem, że ta informacja nie będzie nikomu wtedy potrzebna, bo chwalenie się czy informowanie o chorobie nikomu nic dobrego przynosi (...). Czas, w którym nie było mnie na social mediach, to był czas, kiedy byłem po teście na COVID-19, który niestety okazał się pozytywny - mówił na swoim Insta Story.
Zobacz również: Mikołaj Jędruszczak z doniczką pod pachą komentuje zamknięcie cmentarzy: "ABSOLUTNY BEZSENS"
Do Jędruszczaka dotarły jednak informacje, że jako ozdrowieniec może pomóc innym. Dlatego też zapowiedział, że już wkrótce odda krew i do tego samego zachęcił swoich obserwatorów.
Jako osoba, która przeszła COVID-19, mogę oddać krew, aby inni chorzy na tym skorzystali. Planuję udać się do szpitala, aby pomóc innym. Namawiam wszystkich, którzy przeszli koronawirusa, by oddać krew. Szpitale czekają, działajmy - apelował na swoim Insta Story.
W czasie, w którym pisaliście, że gorzej wyglądam itd., to wszystko było prawdą, bo albo pokazywałem się wam na Stories jak byłem jeszcze chory, albo bezpośrednio po chorobie - mówił tenisista. Dlatego osłabłem, schudłem, zmarniałem. Jednak wszystko wróciło do normy i będzie tylko lepiej - napisał pod nagraniem.
Doceniacie jego szczerość?
Zobacz również: Mikołaj Jędruszczak o debiucie "literackim" Franka z "Love Island": "Chętniej bym przeczytał książkę o LEPIENIU PIEROGÓW"