Aneta Zając jest jedną z coraz rzadziej spotykanych przedstawicielek sławnych mam, które jak lwice chronią prywatności swoich dzieci. Jak dotąd aktorka skrzętnie ukrywała twarze bliźniaków Roberta i Michała, których ojcem jest Mikołaj Krawczyk. Przypomnijmy tylko, że celebryta rozstał się z Anetą krótko po porodzie, aby razem z Agnieszką Włodarczyk móc połączyć się w ciało astralne. Dwa lata temu zabłysnął także, pozywając swoich synów z nadzieją wywalczenia niższych alimentów.
Obecnie Mikołaj żyje w szczęśliwym (przynajmniej pozornie) małżeństwie z Sylwią Juszczak, z którą doczekał się córeczki Konstancji. Dumna mama w przeciwieństwie do Anety Zając nie miała nigdy oporów przed prezentowaniem zdjęć swoich pociech w internecie, co spodobało się najwyraźniej Mikołajowi Krawczykowi. Idąc za jej przykładem, 39-latek postanowił zaryzykować kolejny konflikt z mamą bliźniaków i w ostatnią niedzielę pokazać ich twarze na swoim instagramowym profilu.
No to wakacje część 2. czas start!!! Na początek pozdrawiamy Was z Australii. Taaak, będziemy pokazywać kangury. A Wy jakie macie plany na resztę lata? Będziecie rozrabiać? - czytamy w opisie rodzinnego zdjęcia zamieszczonego przez Mikołaja w mediach społecznościowych.
Na fotografii widzimy nie tylko uśmiechniętych synów Mikołaja, ale też jego obecną małżonkę, córeczkę, teściową i syna Sylwii Juszczak z relacji z architektem Tomaszem Pągowskim - Vincenta.
Fani Mikołaja jednogłośnie uznali, że bliźniaki w przyszłości zawrócą w głowie pewnie niejednej ślicznotce.
Super, że w końcu pokazałeś chłopaków!
Wow, chłopcy są wspaniali, przystojniaki.
Chłopcy prześliczni - czytamy w sekcji komentarzy pod zdjęciem.
Czy ich mama będzie równie zadowolona z takiej publikacji?