Mikołaj Roznerski jako ostatni dołączył do obsady filmu "Fighter". Aktor obawiał się, że ze względu na krótki okres czasu na przygotowania nie sprosta powierzonej mu roli. Dzięki intensywnym treningom pod okiem specjalistów Roznerskiemu udało się wypracować idealną formę. Aktor nie ukrywa, że odczuwał ogromną presję i wątpił w swoje możliwości. Otrzymał jednak wielkie wsparcie od reszty ekipy, zwłaszcza od sportowców pełniących na planie funkcję konsultantów i trenerów, czyli Marcina Różalskiego, Roberta Złotkowskiego i Andrzeja Fonfary. Duże wsparcie Roznerski otrzymał również od Piotra Stramowksiego, z którym wymieniał się aktorskimi uwagami. Mikołaj wyznał, że wiele razy wątpił w swoje umiejętności i zastanawiał się na rezygnacją z pracy na planie.