Mikołaj Roznerski i Adriana Kalska uchodzili za zgraną parę przez niemal cztery lata. Jednocześnie na temat ich relacji wiadomo było stosunkowo niewiele, gdyż oboje stronili od emocjonalnych wywiadów na łamach kolorowej prasy. Niekiedy okazywali sobie jednak czułości przy okazji wizyt na ściankach czy małżeńskich scen w "M jak miłość", gdzie pracują razem na planie.
W połowie stycznia zauważyliśmy, że Adriana Kalska przestała obserwować instagramowy profil Mikołaja Roznerskiego. W obliczu coraz głośniejszych plotek o rozstaniu aktorka zdecydowała się zabrać głos i potwierdziła, że faktycznie nie są już parą. W krótkim oświadczeniu przyznała, że rozstali się jeszcze w połowie grudnia, jednak nie wpłynie to na ich aktywności zawodowe.
Od tej pory sami zainteresowani nie zabierali już głosu w sprawie. Co prawda ich rozstanie skomentowała Ilona Łepkowska, która przyznała, że sceny całowania nie będą teraz dla nich łatwe, jednak ekskochankowie nie poczuli się wywołani do tablicy.
We wtorek Roznerski pojawił się natomiast na premierze filmu "8 rzeczy, których nie wiecie o facetach", gdzie uciął sobie pogawędkę z naszym reporterem. Zgodnie z oczekiwaniami, aktor komentował rozstanie z Kalską dość niechętnie. W rozmowie z naszym reporterem Michałem Dziedzicem przyznał jednak, że starają się zachowywać profesjonalnie, stąd decyzja o kontynuowaniu ich małżeńskiego wątku w "M jak miłość".
Jesteśmy zawodowcami, zachowujemy się zawodowo - powiedział Roznerski, po czym przytaknął w odpowiedzi na pytanie o to, czy on i Adriana potrafią rozgraniczyć sytuację osobistą i karierę aktorską.
Myślicie, że ich serialowy wątek mimo wszystko nie ucierpi z powodu rozstania?
Zaglądamy do paszportu Anny Wendzikowskiej, która w 2021 roku "odważyła się" spędzić na wakacjach ponad trzy miesiące!