Leszek Miller przeżył w tym roku ogromną tragedię. Pod koniec sierpnia samobójstwo popełnił jego syn. Z ustaleń śledczych wynika, że do śmierci doszło w wyniku samobójstwa. Nieoficjalnie mówi się, że powodem tej tragedii była głęboka depresja, z którą mężczyzna zmagał się od lat. Polityk, goszcząc w programie Tłit, przyznał, że w najbliższym czasie nie planuje powrotu do polityki. Dodał, że udział w telewizyjnych wywiadach pomaga oderwać się od wspomnień i prowadzić w miarę normalne i poukładane życie. Miller kończąc tragiczny rok, zapewnił, że musi przede wszystkim opiekować się żoną.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.