Historia miłosna króla Karola III i królowej Camilli jest skomplikowana i kontrowersyjna. Młody Karol poznał ją w latach 70. podczas meczu polo. Od razu wydała mu się interesująca, zaimponowała mu pewnością siebie i poczuciem humoru. Szybko okazało się, że mają wspólne zainteresowania - oboje lubili polowania oraz pasjonowali się filozofią i sztuką. Według rodziny królewskiej Camilla nie była jednak odpowiednią kandydatką na żonę dla księcia. Zdecydowano, że Karol ożeni się z Dianą i tak też zrobił, ale jednocześnie nie zerwał kontaktu z Camillą.
Ich zażyłość stała się przyczyną poważnych problemów w małżeństwie Diany i Karola. W 1996 roku doszło do rozwodu, a rok później księżna zmarła w tragicznym wypadku. Camilla stała się wówczas postacią znienawidzoną przez Brytyjczyków i przez długi czas była traktowana jak "czarna owca". Mimo negatywnego odbioru społecznego Karolowi udało się wprowadzić ukochaną do monarchii i w 2005 roku zakochani spełnili swoje marzenie o zawarciu związku małżeńskiego. Z czasem ludzie spojrzeli na Camillę łaskawszym okiem, choć niewątpliwie duża w tym zasługa PR-owców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Król Karol III szykuje się do rocznicy ślubu z Camillą
W przyszłym tygodniu małżonkowie będą obchodzić 19. rocznicę ślubu. Atmosfera nie sprzyja jednak świętowaniu po tym, jak u króla Karola i księżnej Kate zdiagnozowano chorobę nowotworową. W tych okolicznościach byłoby zrozumiałe, gdyby para królewska odpuściła sobie świętowanie rocznicy, ale Karol i Camilla nie chcą rezygnować z choćby skromnego uczczenia tej wyjątkowej daty. Jak ujawnił na łamach "Daily Express" były kamerdyner króla, Grant Harrold, małżonkowie planują zorganizować "kameralną, prywatną uroczystość".
Nie mogę uwierzyć, że w tym roku mija 19 lat. Byłem tam tamtego dnia, w kościele. Będą świętować, ale kameralnie. Nie zorganizują przyjęcia ani nic w tym stylu - może w przyszłym roku na 20. rocznicę (...). Nie mam wątpliwości, że będą razem tego dnia i jestem pewien, że za zamkniętymi drzwiami zjedzą romantyczną kolację tylko we dwoje - mówi Harrold, dodając, że zbliżająca się rocznica będzie dla pary "bardziej emocjonalna i przejmująca" niż zazwyczaj.
Mężczyzna dodaje, że w tym trudnym czasie król i królowa otrzymują wiele wsparcia od ludzi, a życzenia z okazji rocznicy spływają z całego świata, jednak - co oczywiste - nie każdy może liczyć na odpowiedź.
Dostają tysiące kartek, ale nie mogą przeczytać ich wszystkich - to niemożliwe. Nie można wysłać im setek tysięcy kartek z myślą, że zobaczą je wszystkie. Kartki trafiają do biura i tam są czytane. O ile wiem, odpowiedzi udziela się tak wielu, jak to tylko możliwe. Zawsze trzeba zrobić selekcję i wybrać te, które zostaną przekazane członkom rodziny królewskiej do przeczytania - ujawnił były kamerdyner.