Ewa Minge w różnych wywiadach wielokrotnie wraca do tematu śmierci swojej matki. W rozmowie z Andrzejem Sołtysikiem wyznała, że mama umierała w jej ramionach. Przypomnijmy: Minge: "Matka umierała przez sześć dni w moich ramionach". W rozmowie z nami dodaje, że siostra jej mamy także teraz walczy z rakiem.
- Walczy z Stanach. Walczy z tym samym rakiem, z którym moja mama przegrała. Kocham ją bardzo. Jest dla mnie jak druga matka. Nie ma dzieci, więc ja byłam takim jednym dzieckiem na nie dwie - opowiada Minge.
Projektantka jest zadowolona z tego, jak przebiega leczenie ciotki. - Widzę jej podejście, jej spokój, który jest uwarunkowany tym, gdzie się znajduje, jak z nią rozmawiają, jak ją informują o wszystkich poszczególnych badaniach. Inne zupełnie traktowane - wylicza Minge.
Chciałabym pewne rzeczy przenieść do Polski. Podglądamy w Anglii, w Stanach co się dzieje. Jakie dobre rzeczy można przenieść. To jest dla mojej ukochanej lalki, która walczy i wierzę, że wygra z bardzo trudnym nowotworem. Jej siostra przegrała.
_
_
_
_
_
_