Miriam Shaded dzięki swojej publicznej walce z falą uchodźców z Syrii i islamem szybko zyskała popularność w mediach. Początkowo pojawiała się głównie jako szefowa Fundacji Estera, która sprowadza do kraju uchodźców-chrześcijan. Teraz jest o niej głośno za sprawą kontrowersyjnych wywiadów, których udziela w trakcie kampanii wyborczej. Miriam walczy o miejsce w parlamencie z listy partii Janusza Korwin-Mikkego. Zdążyła już zażądać zakazania islamu i zrównania go z komunizmem i nazizmem oraz nazwać Baracka Obamę "muzułmaninem, sunnitą". Teraz idzie o krok dalej - postanowiła dokonać analizy islamu, w tym odnieść się do postaci Mahometa.
Celem islamu jest szerzenie tej wiary poprzez walkę, poprzez dżihad - powiedziała w rozmowie z nami. Są 163 wersety w Koranie mówiące o dżihadzie. Mahomet był mordercą, zabił sporo Żydów. Był też pedofilem, wziął sobie 6-latkę za żonę. Cieszył się, że z nią współżyje po trzech latach. Mahomet mówił o nienawiści. Niestety wzorem do naśladowania dla muzułmanów jest Mahomet.
Zobacz też: Miriam Shaded chce zakazania islamu i... zrównania go z nazizmem, komunizmem!
Miriam Shaded: "Boję się. Wiem, że grozi mi śmierć!"