Nawet najbardziej zagorzali czytelnicy Pudelka miewają w ostatnich tygodniach problemy z nadążeniem za gwałtownymi zmianami zachodzącymi w życiu osobistym Miśka Koterskiego i Marceli Leszczak. Rodzice 4-letniego Fryderyka już po raz kolejny rozstali się przed kilkoma miesiącami. Koterski zdążył nawet uwikłać się w relację z młodziutką Dagmarą Bryzek, jednak ich związek nie przetrwał próby czasu. Wkrótce później Marcela wróciła na swe prawowite miejsce i przynajmniej na chwilę obecną znów widywana jest u boku Miśka.
Mimo licznych wzlotów i upadków to właśnie Marceli Misiek zaufał na tyle, aby to ona towarzyszyła mu podczas ostatniej podróży do Stambułu. Miejsce wyprawy było nieprzypadkowe, jako że 41-latek zapragnął znów poczuć wiatr we włosach. W tym też celu przybył do obleganej przez celebrytów Turcji, aby chirurgicznie zagęścić swoją czuprynę.
Pierwszego dnia po operacji Misiek unikał jeszcze występów przed aparatem. Jego głowę nadal pokrywały opatrunki. Czuł się jednak na tyle dobrze, aby oprowadzić instagramowych widzów po klinice. Możemy jedynie domyślać się, że cały proceder odbywał się na zasadach barteru, bo niestety Koterski nie użył tak powszechnego ostatnio na Instagramie hashtagu "współpraca".
Żebyście sobie nie myśleli, że gdzieś pod ziemią mnie nie skubali. Nerkę mam. Sprawdzałem. Nie wycięli. Organów nie sprzedali. Zabieg udał się niesamowicie - zapewniał świeżo zoperowany aktor.
Efekty pracy lekarzy podziwiać mogliśmy dopiero w czwartek po zdjęciu opatrunku. Koterski z głową najeżoną świeżo zaaplikowanymi cebulkami wprost rozpływał się nad zaletami operacji, której się poddał.
Może nie wygląda to dzisiaj zbyt fenomenalnie, ale efekty mają być wspaniałe. (...) Taki zabieg w Polsce kosztuje majątek, a tu dla porównania trzy razy mniej. (...) Przy takim zabiegu stres jest, porty falowały, różne myśli, że Turcja, że to, że bomba wybuchnie albo że nerkę wytną. Ale nic takiego się nie dzieje - śmieszkował syn znanego reżysera.
Jesteście ciekawi, jak Koterski będzie się prezentował, gdy gęste włosie pokryją już teren jego niegdysiejszych zakoli?