Choć wybory miss przez ostatnie lata nie miały najlepszej prasy, zainteresowanie tego typu konkursami nie maleje, a co roku wybierana jest kolejna długonoga piękność. Być może wynika to z tego, że niektórym zwyciężczyniom plebiscytu, takim jak Paulina Krupińska, czy Marcelina Zawadzka, wiedzie się w polskim show biznesie naprawdę nieźle. Kolejną młodą kobietą, która z pewnością liczy na podobną karierę, jest miss Polonia 2018 - Milena Sadowska, która od momentu wygranej stara się udzielać regularnych wywiadów.
W jednej z ostatnich rozmów zdradziła, że mimo sukcesu w konkursie, wciąż ma pewne kompleksy. Według 20-latki, sama wygrana nie zmieni postrzegania samej siebie, a najlepszą receptą na pozbycie się kompleksów jest zamienienie ich w atuty.
Zdrowe podejście?