25-letni Rafał Maślak od jakiegoś czasu często bywa na salonach i stał się popularny. Mister Polski nie ukrywa, że ciężko pracuje, by utrzymać formę. Okazuje się, że nie zawsze był dobrze zbudowanym mężczyzną, wcześniej należał do grona chudzielców.
Miałem problemy z tarczycą, byłem 20 kg chudszy, był ze mnie patyk. Potem zdiagnozowano chorobę i zacząłem wracać do zdrowia. I z nudów zacząłem ćwiczyć. Kupiłem dwie hantle, dziadek mi zrobił sztangę. Zacząłem się wkręcać i przerodziło się to w zboczenie.
Przyznał, że na obecną sylwetkę pracował trzy lata. Widać?
_
_
_
_
_
_
Źródło: Agencja TVN/x-news
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.