Choć czasy największej popularności Madonna ma już dawno za sobą, Amerykanka bez wątpienia zapisała się na kartach historii jako jedna z największych legend muzyki pop. Przez 40 lat kariery żądna sławy atencjuszka zrobiła naprawdę dużo zaistnieć jako naczelna skandalistka show biznesu: zaczynając od palenia krzyża, poprzez całowanie czarnoskórego "świętego" i symulowanie seksu na potrzeby erotycznego albumu, a kończąc na romansach ze znacznie młodszymi kochankami. Ostatnią "zdobyczą" gwiazdy jest o 36 (!) lat młodszy Ahlamalik Williams, którego artystka poznała w 2014 roku podczas swojej trasy koncertowej.
16 sierpnia przypadały 62. urodziny gwiazdy, które jubilatka spędziła w domu, nagrywając relacje, jak w rytm piosenki Duy Lipy przygotowuje sobie świeży opatrunek na kontuzjowaną stopę, a potem kusząco wije się przy łóżku. Przy okazji wspaniałomyślnie podzieliła się z fanami serią urodzinowych selfies, na których chwali się podejrzanie wygładzoną twarzą.
To, że dzień urodzin artystka spędziła w domu, nie oznacza jednak, iż nie uczciła swojego święta "jak należy". W poniedziałek wokalistka udała się w podróż na Jamajkę na pokładzie prywatnego samolotu, w którą zabrała (prawie) cała swoją rodzinę: 26-letniego kochanka, 23-letnią Lourdes, 14-letnich Davida i Mercy oraz 7-letnie Estere i Stelle. Zabrakło jej jedynego biologicznego syna (owoc małżeństwa z Guy'em Richie), 20-letniego Rocco, który rzekomo nie jest w najlepszych stosunkach z matką.
We wtorek na profilu instagramowym Madonny pojawiła się cała relacja z hucznej imprezy, na której solenizantka bawiła się w gronie najbliższych przyjaciół i rodziny, wywijając na parkiecie do karaibskich rytmów. Przepełniona emocjami 62-latka zdobyła się na coś, czego zwykle nie robi, i udostępniła zdjęcia swoich pociech, które bawiły się z nią na jamajskiej plaży.
Jestem wdzięczna, że mam przy swoje dzieci przy sobie w dniu urodzin, ale również każdego dnia - napisała gwiazda. Są przepełnione miłością i inteligencją. Mają w sobie ogień.
Chcielibyście poimprezować z Madonną?