14 lutego Halinka Mlynkova i Leszek Wronka wzięli w Pradze długo zapowiadany luksusowy ślub. Od tego czasu, jak mówi sama Mlynkova, niewiele się zmieniło, bo wciąż mieszkają oddzielnie. Ona w Polsce, on w Czechach. W planach jest przeprowadzka piosenkarki do męża, na której najbardziej zależy podobno synowi Mlynkowej - 10-letniemu Piotrkowi.
- On ma największe parcie, żeby to zrobić, żeby już wyjechać i żeby tam razem mieszkać. On jest bardzo szczęśliwy z tej zmiany, która zaszła w naszym życiu i to mnie bardzo cieszy - wyznaje Mlynkova. - Bardzo mnie to zaskoczyło, że aż tak bardzo emocjonalnie to odczuł i tak pozytywnie. On się już pożegnał ze wszystkimi, wszystkich poinformował, że wyjeżdża, mimo że jeszcze nie zapadła taka decyzja - dodaje.
Czy pożegnał się też z ojcem? 10-latek jest dzieckiem ze związku Haliny Mlynkovej i Łukasza Nowickiego. Para była małżeństwem przez 9 lat. Rozwód odbył się w 2012 roku.
Źródło: Newseria Lifestyle