Oprah Winfrey to jedna z największych ikon amerykańskiej telewizji. 66-letnia miliarderka wciąż pozostaje aktywna zawodowo. Gwiazda odbywa właśnie trasę po Stanach Zjednoczonych, która zatytułowana jest "Oprah's 2020 Vision: Your Life in Focus". Na scenie prowadzi wykłady motywacyjne i rozmawia m.in. ze znanymi postaciami z amerykańskiego show biznesu.
Ostatni "przystanek" trasy miał miejsce w w Los Angeles w sobotni wieczór. Winfrey z pewnością zapamięta to wystąpienie na długo. Gwiazda, mówiąc o równowadze i zachowaniu balansu w życiu, niespodziewanie potknęła się o własne nogi i upadła na scenę. Jak wynika z relacji świadków, cała widownia na zatłoczonej arenie na chwilę wstrzymała oddech, jednak po chwili okazało się, że gospodyni popularnego talk-show nie doznała poważnej kontuzji. Oprah starała się zbagatelizować sytuację, zganiając winę na trefne szpilki. "Niech mi ktoś przyniesie nowe buty" - mówiła.
Upadek Winfrey wzbudził spore emocje w sieci, a wideo z tego wydarzenia stało się inspiracją do stworzenia wielu memów. Świadoma tego gwiazda postanowiła skomentować medialną burzę, którą zainicjował jej upadek. Udostępniła zdjęcie, na którym wypoczywa z kompresorem na nodze (amerykańskie portale wyceniły sprzęt na 3 tysiące dolarów!).
"Dziękuję wszystkim za życzenia. Tak, poślizgnęłam się na scenie i jestem teraz memem. Ale i tak jestem wdzięczna, że jestem tylko trochę obolała. Zmieniamy ten dzień w coś, co Michelle Obama nazywa #selfcareSunday"
Zobaczcie wideo z upadku Winfrey. Rzeczywiście wygląda niegroźnie?