Natalia Siwiec i Blanka Lipińska są dobrymi znajomymi już od wielu, wielu lat. Więzi przyjaźni zacieśniały w Zatoce Sztuki, a zupełnie niedawno porno-pisarka nazwała nawet Siwiec swoją "rodziną". Ta jakże piękna relacja została jednak niedawno wystawiona na poważną próbę. Panie przebywają obecnie w Monako, gdzie spędzają noce na przemierzaniu ulic księstwa w towarzystwie aspirującej celebrytki Izabelli Budryn. Niestety obcesowe zachowanie Blani zaczęło doskwierać fanom Siwiec, która każdy etap swojej wycieczki pieczołowicie dokumentuje na Instagramie.
Internauci posunęli się nawet do tego, aby zasugerować Natalii Siwiec odcięcie się od Blanki Lipińskiej. Ich zdaniem znajomość z autorką 365 Dni negatywnie odbija się na wizerunku gwiazdy. Swoje żale wylali w sekcji komentarzy pod wspólnym zdjęciem pań z nocnego spaceru.
Blanka niestety psuje całe zdjęcie oraz wszystkie relacje, w których się pojawia. Zero klasy. Wczoraj się darła w restauracji, bo kawałek frytki zobaczyła, a te storki z samochodów - o mało się nie zes*ała z podniecenia. Już nie wspomnę o tych wcześniejszych, gdy tłumaczyła kucharzowi, że nie łatwo jest połykać. Masakra. Mi by było wstyd.
Widzę piękne, dobre dwie kobiety i coś, co odstaje z boku. Zgub ten balast, Natalko.
Bez Blani piękno i natura/ Blanka Psuje każde zdjęcie/ Blani zachowanie na storkach uwiera. Atencjuszka/ Nie da się tego oglądać - narzekają wyraźnie rozczarowani obserwatorzy Natalii.
Co istotne, Natalia odpowiedziała na prawie każdy negatywny komentarz, ale jej wypowiedzi były raczej wymijające i niejasne. Ze wszystkich jej wpisów ten jeden najbardziej przypominał próbę obronienia Blanki:
Ja, jak ktoś mi się nie podoba, to go nie oglądam i nie obserwuję.
Przypomnijmy: Sopocka śmietanka hula na prywatnym jachcie. Blanka Lipińska: "Wybrałam ich na swoją RODZINĘ" (ZDJĘCIA)
Natalia była zdecydowanie bardziej zaangażowana w walkę o własne dobre imię. Odgryzła się na przykład, gdy jeden z użytkowników sieci zarzucił jej, że "żyje na pokaz".
Dosyć śmiałe stwierdzenie, że żyjemy na pokaz. Ciekawe, co to dla ciebie w ogóle oznacza.
Gdy natomiast inny internauta wbił jej szpilę, sugerując, że z takimi tatuażami lepiej odnalazłaby się w remizie niż Monako, Siwiec zarzuciła mu kompletny brak tolerancji.
A kto o tym decyduje, co do czego pasuje? Dlaczego chcesz wykluczać ludzi ze względu na ich wygląd? - czytamy w odpowiedzi celebrytki.
Jak sądzicie, co tym razem okaże się silniejsze? Chęć zaspokojenia obserwatorów na Insta czy przyjaźń z Blanką Lipińską?