Ogromny sukces komercyjny 50 Twarzy Greya przed paroma laty sprowokował do działania niezliczonych naśladowców, którzy w gatunku taniej erotyki dopatrzyli się żyły złota. Wśród nich znalazła się m.in. Blanka Lipińska, która do żyły złota faktycznie się dokopała. Pozostało tylko czekać, aż historia zatoczy koło i Blania doczeka się własnych imitacji. Któż by pomyślał, że konkurencję wyhoduje na własnej piersi.
Niespodziewanie do grona "pisarzy" dołączył pan, którego do tej pory kojarzyliśmy głównie jako ciacho z okładki 365 Dni. Niejaki Kamil Niziński niedawno obwieścił światu, że światło dzienne ujrzy jego powieść o zabarwieniu erotycznym. Oczywiście na okładce pojawił się sam autor w rozchełstanej koszuli, no bo jakby inaczej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dobra, mogę się Wam już pochwalić owocem prawie dwuletniej współpracy (…) nasza wspólna książka "Love is You". Dopiąłem swego i nie jestem już tylko modelem, którego twarz widzieliście na okładkach dziesiątek książek. Oficjalnie i z dumą dołączam do grona autorów - czytamy pod postem promującym tomik.
Dla ciekawskich autor wyjawił, jakie imiona noszą główni bohaterowie powieści. Tu też obyło się bez zaskoczeń. Mamy pana z imieniem zagranicznym i panią - jak możemy się domyśleć - Polkę. Miejmy tylko nadzieję, że tym razem nikt nikogo nie będzie porywać.
Swoją pracę wykonałem starannie, z ogromnym zaangażowaniem, a teraz Wasza kolej. Z niecierpliwością będę oczekiwał Waszych recenzji i ocen. Mam nadzieję, że tytuł przypadnie Wam do gustu i polubicie głównych bohaterów: Michaela i Emilię.
Poczuliście się zachęceni do lektury?