Katie Piper miała 24 lata, gdy jej życie zawisło dosłownie na włosku. Po rozstaniu z chłopakiem, który okazał się być niezrównoważonym przemocowcem ogarniętym chęcią zemsty, kobieta została oblana kwasem siarkowym. Napadu, którego mogła nie przeżyć, dokonał mężczyzna opłacony przez jej byłego partnera.
Następne lata były okresem bólu i walki o przetrwanie. Lekarze walczyli o jej życie po tym, jak ciężkim poparzeniom uległy twarz, przełyk, żołądek i ręce kobiety. Katie przestała też widzieć na jedno oko.
Przez 13 lat Katie przeszła ponad 400 operacji, dzięki którym może normalnie funkcjonować. Dziś celebrytka pracuje zawodowo, udziela się w fundacji, która wspiera ofiary ataków podobnych do tych, jaki przeszła ona sama. 37-latka jest szczęśliwą żoną Richarda Suttona i spełnioną mamą dwóch córeczek - 7-letniej Bell i 3-letniej Penelope.
Obecnie celebrytka promuje już dziewiątą książkę. Pozycja jest zbiorem afirmacji na każdy dzień. Katie stara się dzięki nim przekonać ludzi, że nasze życie jest darem, którym warto się cieszyć.
Dzięki zawartym w książce afirmacjom Piper stara się też wesprzeć osoby potrzebujące szukające otuchy. Zapewnia, że jej złote myśli pomogą przejść trudny czas.
Zobaczcie najnowsze zdjęcia dzielnej Katie.