Wybory modowe Moniki Olejnik często spotykają się ze zdziwieniem. Dziennikarka, która chce uchodzić za ikonę stylu wśród koleżanek po fachu, miewa problemy z doborem garderoby. Zobacz:
Tym razem ubrała się bez ekstrawagancji. Wybrała się do apteki w zielonym płaszczu obszytym futrem i czarnych butach na koturnie, a całość stylizacji dopełniały niebieskie okulary przeciwsłoneczne.
Niestety, choć Monika zadbała o strój, zapomniała o samochodzie. Auto wyglądało, jakby dawno nie było na myjni.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.