Blanka Lipińska, tak jak większość celebrytów w okresie zimowym, postanowiła naładować baterie za granicą. Tym razem "pisarka" nie poleciała na kitesurfing do ukochanego Egiptu, a zdecydowała się dać kolejną szansę Tulum, na które publicznie narzekała przed rokiem.
Tym razem Blania zdaje się lepiej odnajdywać na meksykańskiej ziemi. Czas upływa jej na wygrzewaniu się na plaży i delektowaniu tamtejszymi wschodami słońca. Wszystko relacjonuje oczywiście w sieci, a kolejne wakacyjne rolki przeplata nagraniami, w których wywiązuje się z licznych współprac. Ostatnio pokazała na Instastories także osobliwą wiadomość, jaką dostała od jednego z internautów.
Zobacz też: Blanka Lipińska odnosi się do propozycji SEKSU ZA PIENIĄDZE. "Przypominaj się i pamiętaj o INFLACJI"
Patrząc na zdjęcia, jakie publikuje, nie ma się co dziwić, że są tacy, którzy za wszelką cenę chcą ją poznać. Przykładowo w środę na instagramowym profilu Lipińskia zaprezentowała fotografię, do której zapozowała topless. Na udostępnionym przez nią odważnym obrazku, możemy podziwiać jej skąpane w słońcu mokre ciało na tle fal. W opisie pod postem 36-latka dała do zrozumienia, że zdążyła już przeprosić się z Tulum.
To, co jest magicznego w Tulum, to wszechogarniające poczucie wdzięczności. Kolejny raz utwierdziłam się w przekonaniu, że miejsce tworzą ludzie - pisze oświecona celebrytka.
Roznegliżowane zdjęcie autorki "365 dni" docenili między innymi polscy projektanci:
Tylko dobre wibracje - napisał Łukasz Jemioł.
Brzuch - dodała od siebie oczarowana mięśniami koleżanki Patrycja Kujawa.
Myślicie, że Blanka zakocha się w meksykańskim kurorcie, tak jak Natalia Siwiec i niebawem również sprawi sobie tam własne cztery kąty? Natalia Siwiec pokazała NOWY DOM W MEKSYKU! "Cholernie piękne uczucie" (ZDJĘCIA)