Monika Goździalska ma za sobą gorący okres, który zawdzięcza swej bezkompromisowej szczerości i szerokiemu omawianiu szczególnie przykrych dla niej incydentów. "Żona Warszawy" ostatnio dowiedziała się od kelnerki zatrudnionej w jednej ze stołecznych restauracji, że nie otrzyma miejsca przy stoliku, ograniczając swoje zamówienie jedynie do kawy i ciastka. Nieuprzejme potraktowanie znanej klientki zaangażowało w sprawę kilku ekspertów w dziedzinie kulinariów, którzy nie stanęli po stronie obruszonej celebrytki.
Chcąc zapomnieć o niedawnych waściach i nieprzyjemnościach, jakie ją spotkały, influencerka spakowała walizki i wróciła do ukochanej Hiszpanii. Mieszkanka jednego z najchętniej odwiedzanych przez turystów państw Europy prowadzi tam życie między dwiema willami, których jest właścicielką. Basen przynależący do jednej z nich stał się miejscem nagrań krótkiego filmiku opublikowanego na Instagramie.
Półnaga Monika Goździalska byczy się na wakacjach
Uczestniczka jednosezonowego reality Polsatu postanowiła ulżyć sobie w 35-stopniowych upałach. Usadowiła się na materacu, uprzednio pozbywając się górnej części kostiumu kąpielowego. Celebrytka przemieszczała się po basenie, eksponując gołe plecy i odsłonięte pośladki.
Niektórzy tak mocno trzymają się moich pleców, że chyba myślą, że wyciągną mnie razem ze sobą na swoje piękne dno - napisała Monika Goździalska w kierunku otaczających ją osób, wykazujących wobec niej nieszczere intencje.
Wśród entuzjastycznie nastawionych do niej komentujących przeważały komplementy na temat jej... pupy. Sama zainteresowana poczuła się doceniona, obdarowując ich autorów serduszkami.