Na początku lutego 2017 roku okazało się, że Monika Jarosińska ma tętniaka mózgu. Aktorka przeszła w marcu operację, o czym chętnie opowiadała w mediach i na kanapach śniadaniówek. Celebrytka nauczona swoim przykładem zachęca wszystkich do tego, aby regularnie wykonywali badania profilaktyczne. Choć dla wielu osób jest to niezwykle stresujące, to przekonuje, że trzeba pokonać wszelkie obawy i przełamać barierę wstydu.
Aktorka tłumaczy, że po operacji, którą przeszła dwa lata temu, na bieżąco kontroluje stan swojego zdrowia i wie, jak jest to ważne, niezależnie od wieku. Jarosińska przekonuje, że warto zrezygnować z kupna nowej pary butów i przeznaczyć te pieniądze za odpowiednie badania.