Monika Jarosińska dawniej uchodziła za jedną z bardziej barwnych postaci w rodzimym show biznesie. Rozpoznawalność przyniosły jej role w takich serialach jak "Plebania", "Samo życie" czy "Dziewczyny ze Lwowa". Aktorka kilka lat temu opuściła jednak ojczyznę i obecnie mieszka na słonecznej Malcie, gdzie prowadzi własny biznes.
Okazuje się jednak, że Jarosińska uwielbia zmiany, zarówno życiowe, jak i te wizerunkowe. 48-latka przeszła ostatnio metamorfozę, a jej efektami podzieliła się w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aktorka na przestrzeni lat mocno się zmieniła, co jest zasługą między innymi zabiegów medycyny estetycznej, którym Monika chętnie się poddaje. Gwiazda nie stroni od botoksu, ale ostatnio postanowiła poddać się zabiegowi nie tylko z powodów estetycznych, ale również zdrowotnych.
Jarosińka wyznała, że od dłuższego czasu miała problemy ze wzrokiem i w związku z tym, szybko przystąpiła do działania.
Coraz gorzej widziałam. Byłam na konsultacji u chirurga okulisty i on też stwierdził, że nadmiar skóry nad okiem należy usunąć. Cieszę się, że będzie mi się lepiej funkcjonowało, bo ostatnimi czasy bardzo mrużyłam oczy. Wiadomo, PESEL robi swoje - wyznała w rozmowie z "Super Expressem".
Jakiś czas temu 48-latka o okazałych ustach pochwaliła się w sieci zdjęciem, które zostało zrobione po zdjęciu szwów z powiek. Na Instagramie Moniki Jarosińskiej znajdziemy też kilka aktualnych kadrów, dzięki którym możemy zobaczyć, jak żyje i wygląda obecnie aktorka.
Zmieniła się od czasów serialu "Samo życie"?