Monika Kociołek jest jedną z tych influencerek, u których wpadka goni wpadkę. Należąca niegdyś do Teamu X 22-latka ma na swoim koncie kilka odnotowanych na Pudelku aferek, takich jak m.in. drwienie wraz z ekschłopakiem z obsługującej ich kelnerki czy nierozsądna zabawa suchym lodem.
Przypominamy: Monika Kociołek i Karol Pieszko PONIŻYLI kelnerkę i wszystko nagrali. "Włączę teraz minutnik" (WIDEO)
Monika Kociołek w osobistym wywiadzie o alkoholizmie ojca
Głośnym echem odbiła się też jej wizyta u Żurnalisty. Podczas rozmowy, która miała miejsce w 2022 roku, youtuberka zaskoczyła wyznaniami na temat swojej rodziny. Monika zdradziła, że ma za sobą traumatyczne dzieciństwo, za którym stoją jej rozwiedzeni rodzice, a właściwie zmagający się z chorobą alkoholową ojciec.
Bardzo dużo kłótni było w domu u mnie. (...) Ogólnie było ciężko. Nieraz była taka sytuacja, że na przykład miałam na drugi dzień sprawdzian, chciałam się na niego uczyć, ale cały dzień od południa do nocy kłótnia. Rzucanie talerzami. (...) Mój tata jest alkoholikiem. (...) Nienawidzę alkoholu, do tej pory mój tata się z tym zmaga. Został sam. Ma bardzo poważne problemy zdrowotne. Mój tata był w szpitalu kilka razy na przestrzeni [paru lat - przyp. red.] właśnie przez alkohol. Był już w takim złym stanie, że moja mama mówi, że ona nie wie, czy za kilka dni nie będzie już koniec. Mimo tego, ile on nam krzywdy wyrządził, to jest nadal mój ojciec. Tak czy siak, go kocham i ciężko mi się patrzy, jak on się truje tym alkoholem - opowiadała Żurnaliście.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Monika Kociołek pokazała wiadomości od taty
W sobotę Kociołek postanowiła wrócić do tematu. Najpierw udostępniła wiadomości, jakie otrzymała na Instagramie od taty.
Nie patrz na nikogo, zawsze bądź sobą. Zawsze wyglądasz najpiękniej na świecie moja córeczko kochana - czytamy w nich.
Influencerka nie kryła wzruszenia.
Pierwszy raz widzę profil mojego taty na IG. I te wiadomości. I ma profilowe ze mną. No, nie wytrzymam - napisała.
Monika Kociołek żałuje wywiadu u Żurnalisty. Przygotowała tacie coś specjalnego
Następnie odniosła się do osobistego wywiadu sprzed dwóch lat, wyznając, że żałuje tego, co w nim powiedziała.
Co do wywiadu u Żurnalisty, bo od jakiegoś czasu nie daje mi to spokoju - zaczęła. Żałuję, że wyciągnęłam prywatę do internetu jeszcze nieświadoma niczego, zamiast iść z tym do psychologa. Teraz zupełnie inaczej bym postąpiła, bo wiem, że mój tata nie był złym człowiekiem i bardzo się zmienił na przestrzeni lat. Działo się wiele, jak byłam mała, ale mimo wszystko powinnam mieć szacunek i nie oczerniać nikogo tak bliskiego. Widząc wszystkie wiadomości i przypominając go sobie, jestem aż zła na siebie, że sprawiłam mu taką przykrość - kontynuowała.
Dalej celebrytka ujawnia, że starała się nawet o to, by rozmowa zniknęła z sieci.
Piszę to, bo czuję, że jestem to winna tacie, tak samo jak usunięcie tego wywiadu. Prosiłam o to Żurnalistę w czerwcu, ale niestety mnie zbywał, a później po kilku prośbach ktoś od niego napisał nam, że oni nie usuwają wywiadów - pożaliła się na Instastories.
Na koniec dodała, że to właśnie po tacie odziedziczyła zainteresowanie muzyką i zapowiedziała nowy utwór.
Mój tata kochał śpiewać tak jak ja i zawsze mi w tym kibicował, więc od pewnego czasu tworzę przepiękną piosenkę dla niego. Mam nadzieję, że już niedługo będziecie mogli ją usłyszeć - dowiadujemy się.
Nie możecie doczekać się jej piosenki dedykowanej ojcu?