Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|
aktualizacja

Monika Kuszyńska wspomina Roberta Jansona: "Miał POGARDĘ, POCZUCIE WYŻSZOŚCI"

310
Podziel się:

Po tym, jak światło dzienne ujrzały oskarżenia pod adresem członków zespołu Varius Manx, Monika Kuszyńska postanowiła rozliczyć się z przeszłością w 2nagraniu pod tytułem "Już się nie boję". "Robert miał wpływ silny na wszystkich" - wspomina.

Monika Kuszyńska wspomina Roberta Jansona: "Miał POGARDĘ, POCZUCIE WYŻSZOŚCI"
Monika Kuszyńska wspomina współpracę z Robertem Jansonem (East News, AKPA)

17 lat temu Monika Kuszyńska uczestniczyła w wypadku samochodowym, w wyniku którego straciła władzę w nogach. Do tragedii doszło z winy prowadzącego auto lidera Varius Manx, Roberta Jansona, który stracił kontrolę nad pojazdem i z impetem uderzył w drzewo. Biegli wykazali, że muzyk prowadził samochód z prędkością nie mniejszą niż 100 kilometrów na godzinę przy ograniczeniu w tym miejscu do 60.

To, że relacje z Jansonem - delikatnie mówiąc - nigdy nie należały do idealnych (czy choćby poprawnych) Kuszyńska sygnalizowała w mediach już od dawna. Piosenkarka nie ukrywała, że nawet po wypadku, który położył się cieniem na jej dalszym życiu, jej kolega z zespołu potrafił ją "dołować".

Teraz Monika sugeruje, że Robert ma na sumieniu znacznie więcej, niż tylko brak empatii. Dwa dni po tym, jak jej siostra zamieściła na Facebooku mocny wpis o - jak to ich określiła - "toksycznych oprawcach" z zespołu Varius Manx, 42-latka postanowiła odnieść się do postawionych przez Martę Kuszyńską zarzutów i przedstawić swoją wersję wydarzeń. Nie zabrakło poważnych oskarżeń...

Zobacz także: Szczęśliwi Monika Kuszyńska z mężem spacerują za rękę

W opublikowanym na Youtubie ponadgodzinnym nagraniu pod tytułem "Już się nie boję" wokalistka oraz jej siostra zmierzyły się z traumatycznymi wspomnieniami z przeszłości, kiedy to koledzy z zespołu Moniki przez lata mieli dopuszczać się wobec niej nadużyć. Skutkiem trwającej przez kilka lat współpracy "z tymi ludźmi" jest nerwica lękowa, którą Monika leczy dziś na terapii. Największy żal wokalistka ma jednak do Jansona, który według niej wykazywał psychopatyczne skłonności i siał wśród innych postrach.

Robert miał wpływ silny na wszystkich - przyznała. Ja się go bałam, ale oni też się go bali. Dlatego byli bierni.

Monika twierdzi, że na samym początku współpraca z ówczesnym szefem układała się śpiewająco. Dopiero z czasem przekonała się, że Janson w rzeczywistości jest zupełnie inny, niż jej się początkowo wydawało.

Miał pogardę, poczucie wyższości - wylicza.

Kuszyńska przekonuje, że obcowanie z Jansonem miało fatalny wpływ na jej samoocenę. Przyznaje, że do dziś mierzy się z efektami długotrwałego pastwienia się nad nią: Zawsze miałam wrażenie, że nie jestem dość dobra - oceniła.

Przypomnijmy, że póki co członkowie Varius Manx byli w stanie wystosować oficjalne oświadczenie, w którym wszystkiemu zaprzeczyli, a nawet zagrozili Marcie Kuszyńskiej prawnikiem: Varius Manx ODPOWIADA na wpis siostry Moniki Kuszyńskiej: "Rzuciła błotem, bo pomyślała, że może. Wyjaśnienia i tłumaczenia NIC NIE DADZĄ"

Myślicie, że Robert Janson powinien przedstawić swoją wersję historii?

Zobacz także: Kto jest matką Mai Bohosiewicz i najgorsza scena w nowym filmie Vegi
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(310)
WYRÓŻNIONE
Sad
3 lata temu
Pewnie dlatego tak się zmieniały wokalistki w zespole - nie wytrzymywały :(
Otóż
3 lata temu
Ten facet wygląda na psychopatę
Phi
3 lata temu
Jazda samochodem ponad 100 przy prędkości 60 km już o czymś świadczy. Syndrom Boga???
Marusia
3 lata temu
Nie wiem co o tym myśleć. Ja bym chciała żeby wszyscy sie kochali nie krzywdzili. Pokój ludzie. Szanujmy się
ddc
3 lata temu
Od zawsze było widać, ze gość jest co najmiej trudny i bardzo zazdrosny o sławe swoich wokalistek. Pewnie dlatego rozstawiał je po kontach.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (310)
zxcvdsfv
3 lata temu
On miał pogarde wyzszosci A Ciebie z takim głosikiem przyja do takiego cenionego zespołu Smieszna jestes. teraz mąż wykreuje płyte i powie ze to twoje dzieło. Smiechu warte. Jaka szczęściara.
Kongo
3 lata temu
Toksyczni oprawcy hehe ale kase i popularność brała ile sie dało ! To dzięki nim zaistniała. Nawet siostrę zabierała w podróże a po 10 latach sobie przypomniała ze ktoś sie do niej brzydko odezwał. Jakie baby są żałosne. Jakby nie Janson jako kompozytor i dyscyplina w zespole to nic by z tego nie wyszło. Tak samo jak Józefowicz w Metrze. Dzieki takim osobowościom powstają jakieś rzeczy a nie dzięki babskiemu ujadaniu po latach. Bardzo niesmaczne zachwanie po latach. Wybić się na fali hejtu i szamba.
Kongo
3 lata temu
Toksyczni oprawcy hehe ale kase i popularność brała ile sie dało ! To dzięki nim zaistniała. Nawet siostrę zabierała w podróże a po 10 latach sobie przypomniała ze ktoś sie do niej brzydko odezwał. Jakie baby są żałosne. Jakby nie Janson jako kompozytor i dyscyplina w zespole to nic by z tego nie wyszło. Tak samo jak Józefowicz w Metrze. Dzieki takim osobowościom powstają jakieś rzeczy a nie dzięki babskiemu ujadaniu po latach. Bardzo niesmaczne zachwanie po latach. Wybić się na fali hejtu i szamba.
Wierzę
3 lata temu
obu kobietom. Widać, że szef zespołu to zimny dran. Dziwiło mnie, że po wypadku, który spowodował i uczynił dwudziestosześcioletnią dziewczynę inwalidką, nie zaproponował Monice dalszej współpracy. Był jej to winien, ale teraz rozumiem, że skorzystał z okazji, by się jej pozbyć. Los go pokarał , bo następczyni Kuszyńskiej nie dała rady przebić sukcesów odrzuconej wokalistki.
wierzę jej
3 lata temu
komentarze agencji zatrudnionej przez zespół, to widać;
olka i Kazik
3 lata temu
A Ty na siłę tam tkwiłaś i pewnie żeby nie wypadek była byś do tej pory. Tuliłaś sama się do niego z gołym ciałem. Spewac bardzo słabo spiewałas. Teraz wydajesz płyte - z pomoca męża który pewnie pomogł - aby ci wyszło. Siostrze nie wyszło ze sklepikiem który otworzyła - kilka lat temu- Zabrakło forsy. po za tym widziałaś zespól męski który szuka dziewczyny - a w nim zachowanie aby nie rozczarować ,,dziewczynki dziewicy" Bo ja nie. Więc, rodzice i Ty wiedzieliscie dokłądnie jak jest????
de gustibus.....
3 lata temu
Ja wszystko rozumiem, ale czy to nie jest dziwne? Przecież założyciel kapeli rockowej to nie kadrowiec ani prezes korpo. Nie pasowała atmosferka, to powinna robić karierę z kimś innym. Tyle było i jest różnych nieporozumień, przepychanek, zazdrości i kłótni z innych zespołach na całym świecie. Ludzie się dogadują ze sobą albo nie. Zespoły się rozlatują, niektóre reaktywują. Wolna wola, nic na siłę. A ta siedziała tam ładnych parę lat, wniosła niewiele, w przeciwieństwie do Anity czy Kasi i teraz szuka dziury w całym, jaka to sfrustrowana i znerwicowana, bo Janson brzydkie kawały opowiadał. I dlatego zabierała siostrę nieletnią??? Do czego ta siostra była potrzebna?? Coś mi tu nie pasuje.
moi
3 lata temu
Pamiętajcie dziewczyny! Na 200 rudych 400 jest fałszywych!
Wkurzony
3 lata temu
Ciekawe będzie jak otworzy się Janson i koledzy z zespołu opowiedzą o fochach Moniki zarozumiałości i romansie z żonatym członkiem zespołu -- jak wykładać karty, to wszystkie.
xxxxxxxxx
3 lata temu
Aniołem to on pewnie nie był i nie jest, ale zapewnił karierę i rozpoznawalność wielu artystom. Jeśli coś było nie tak, można było zrezygnować ze współpracy od razu, ale kasa i sława ciągnęła bardziej. Teraz psycholog, terapie, mierzenie się z traumą, książka scenariusz do filmu i kasa dalej leci. Nie wiem czy warto winić tu kogoś bardziej. Może syndrom sztokholmski?
chyba_ty
3 lata temu
absolutnie jej wierzę
Neron
3 lata temu
Przecież Jonson tez był poszkodowany w tym wypadku, złamany kręgosłup,, obrażenia wewnętrzne, ponad 3-mce był w gipsie, potem w gorsecie. Dostał skazany na 4 - lata więzienia w zawieszeniu. Wpadł w poślizg, uderzył w drzewo z prędkością 100 km na godzinę. Monika gdyby miała zapięte pasy, to by nie miała takich problemów z nogami, więc niech się WREDNE SIOSTRZYCZKI przestaną mścić dożywotnio.
Neron
3 lata temu
Przecież Jonson tez był poszkodowany w tym wypadku, złamany kręgosłup,, obrażenia wewnętrzne, ponad 3-mce był w gipsie, potem w gorsecie. Dostał skazany na 4 - lata więzienia w zawieszeniu. Wpadł w poślizg, uderzył w drzewo z prędkością 100 km na godzinę. Monika gdyby miała zapięte pasy, to by nie miała takich problemów z nogami, więc niech się WREDNE SIOSTRZYCZKI przestaną mścić dożywotnio.
ech...
3 lata temu
Ja wiem, że jest rozgoryczona, bo los okrutnie ją doświadczył. Ale to, co od lat wyprawia, żeby wzbudzić litość... Po co kusić los? Niczego się nie nauczyła. Mściwość nigdy nie popłaca.
...
Następna strona