Losy sfokusowanej na karierę w show biznesie wnuczki Leszka Millera możemy śledzić już od kilku lat. Monika dała się poznać za sprawą słabości do tatuaży i szczerych wyznań. Jakiś czas temu celebrytka przyznała, że zmaga się z depresją, nerwicą, bezsennością i PTSD oraz otwarcie opowiadała o operacji zmniejszenia piersi.
Kilka miesięcy temu Monika ujawniła też, że jest osobą panseksualną, tłumacząc, że wygląd zewnętrzny nie ma dla niej żadnego znaczenia, a "bardziej pociąga ją to, czy ktoś jest ambitny, kreatywny, żywy".
Zobacz też: Monika Miller wyznaje, że jest PANSEKSUALNA! "Wygląd drugiej osoby nie jest dla mnie najważniejszy"
Jak się okazuje, najwyraźniej udało się jej znaleźć osobę spełniającą te kryteria. W niedzielę "przy okazji" promocji nowego singla Miller poinformowała, że jest w związku. Jednocześnie ujawniła, że przez niemal rok ona i jej ukochany żyli w związku na odległość.
Czym dla Was jest euforia? Dla mnie euforią było zobaczyć ostatnio po prawie roku osobę, którą kocham. Przez wiele miesięcy żyliśmy nadzieją na spotkanie nie wiedząc cały czas kiedy to będzie możliwe... - napisała pod zdjęciem, na których widzimy, jak siedzi na kolanach lubego i dodała:
Już jutro odsłonię przed Wami kolejne karty związane z moim najnowszym singlem - "Euforia".
Myślicie, że Leszek Miller zdążył już poznać wybranka serca wnuczki?
Przypominamy, że 26-latka nie ma najlepszych doświadczeń, jeżeli chodzi o związki z mężczyznami. Monika Miller o byłym narzeczonym-geju: "Traktował mnie jako DARMOWE MIESZKANIE I SKARBONKĘ"
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!