Monika Mrozowska zaistniała w polskim show biznesie dzięki roli w "Rodzinie zastępczej", obecnie nie pojawia się już jednak na dużym ekranie, lecz spełnia jako etatowa influencerka. Celebrytka ochoczo reklamuje w sieci rozmaite produkty i starannie dokumentuje codzienne poczynania, na jej instagramowym profilu nie brakuje też zdjęć w towarzystwie gromadki jej pociech. Mrozowska jest bowiem szczęśliwą mamą czwórki dzieci - córek, Karoliny i Jagody oraz synów, Józefa i Lucjana.
Zobacz również: Monika Mrozowska zdradza, Z CZEGO SIĘ UTRZYMUJE: "Piszę e-booki, książki, bywam szefową kuchni"
W poniedziałek Monika Mrozowska podzieliła się z obserwatorami kolejnym wpisem, Tym razem celebrytka skupiła się na trwającym obecnie sezonie wakacyjnym i opublikowała na swoim profilu serię zdjęć wykonanych podczas wyjazdów z pociechami, m.in. w Tajlandii czy na Helu. Korzystając z okazji, Mrozowska postanowiła poruszyć na swoim profilu temat wakacyjnej apteczki, która jest dla niej nieodłączonym elementem udanej podróży. Jak podkreśliła, jako mama czwórki dzieci musi być przygotowana na każdą ewentualność.
Wakacje w pełni! Przyznam, że czekam na ten czas cały rok! Tutaj rządzi spontan. Ja to kocham! Jedyne, co może mi w tym czasie popsuć nastrój to… infekcje, o które na wakacjach nietrudno. Jako mama czwórki dzieci – wiem coś o tym. I wiem, że zawsze będę się o nie troszczyć – nawet jak dorosną. Skompletowanie wakacyjnej apteczki to gwarant udanych wakacji. Zmiany pogody, obcowanie ze słońcem przy jednoczesnym kontakcie z klimatyzacją... Przejedzenie czy przeziębienie spowodowane chwilową utratą odporności... - wyliczała Mrozowska.
W dalszej części wpisu celebrytka zdradziła obserwatorom, jak radzi sobie z problemami zdrowotnymi. Mrozowska nie ukrywała, że jest fanką leczenia infekcji domowymi metodami, chętnie korzysta również z homeopatii.
Ważne jest działanie doraźne, ale równie istotna jest profilaktyka. Korzystam z tradycyjnych i sprawdzonych metod dbania o zdrowie. Gdy już jednak przytrafi nam się infekcja, to zaczynam od domowych sposobów. Wspomagam się także homeopatią - zdradziła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz również: Monika Mrozowska ogłasza w śniadaniówce, że teraz szuka PRAWDZIWEJ MIŁOŚCI, a nie uniesień: "Z wiekiem PRZYCHODZI MĄDROŚĆ"
Mrozowska przedstawiła swoim fanom kilka sprawdzonych sposobów walki z rozmaitymi dolegliwościami. Celebrytka pochwaliła się na przykład, że przy "rozkręcającej się chorobie" poleca moczenie nóg w gorącej wodzie z siarczanem magnezu, gorączkę zbija z pomocą zimnych kompresów, stosuje również maść rozgrzewającą czy granulki homeopatyczne. W obliczu zatkanych zatok Monika wspomaga się okładami z solą himalajską, na katar stosuje maść majerankową i rozgrzewające napary. Jak zdradziła celebrytka, gdy nabawiła się zapalenia pęcherze podczas wakacji w Chorwacji, ratowała ją suszona żurawina, w obliczu "przeholowania ze słodkościami i pizzą" pomógł napar z mięty i rumianku, a na ukąszenia maść z lawendy i aloesu. W jednym z komentarzy podkreśliła także, że stara się dbać o odporność, bo "łatwiej jest zapobiegać, niż leczyć".
Celebrytka nie ukrywała, że dzieląc się ulubionymi sposobami naturalnego leczenia, chciała zainspirować fanów do skompletowania własnej wakacyjnej apteczki. Przy okazji zareklamowała również portal "skierowany do osób żyjących w zgodzie z naturą i ceniących holistyczne podejście do zdrowia". Wielu fanów Mrozowskiej w komentarzach pod jej postem chwaliło celebrytkę za promowanie homeopatii, nie zabrakło jednak również głosów krytykujących kontrowersyjne podejście do leczenia. Celebrytka dość chętnie wdawała się w dyskusje z internautami.
Homeopatia w 2022 roku...? Really? - dopytywał jeden z internautów.
Oj grubo przed 2022 - poprawiła go Mrozowska.
Ale skąd pomysł, że homeopatia działa? (...) - zastanawiała się inna użytkowniczka i odesłała Mrozowską do naukowych publikacji lub tematycznych kanałów na YouTubie.
Mrozowska pospieszyła więc z wyjaśnieniami.
Skąd pomysł? Bo stosowaliśmy homeopatię również u malutkich dzieci, które nie wiedzą, czym jest efekt placebo, a skoro zadziałała również u nich, to skąd pomysł, żeby sięgać do "popularnonaukowych kanałów na YT"? - odpisała internautce.
Celebrytka mogła także liczyć na sporo ciepłych słów od użytkowników, którzy podobnie jak ona są fanami naturalnych sposobów zwalczania dolegliwości.
Jestem w teamie z Tobą. Do apteczki dorzucę jeszcze olejki eteryczne i zioła na przeziębienie (...) - napisała jedna z internautek.
Ja jeszcze ziółka i akupunktura od Misheel Jargalsaikhan, tylko nie udaje mi się zabrać jej ze sobą na każdy wyjazd - dodała w odpowiedzi Mrozowska.
(...) Dziękuję Monika. Niełatwo z ludźmi rozmawiać o kulkach z wody i cukru - napisała w komentarzu inna z użytkowniczek.
Mrozowska zapewniła fankę, że jest otwarta na wszelkiego rodzaju dyskusje, o ile są ona prowadzone w sposób kulturalny.
Ja lubię rozmawiać, ale nie lubię, gdy ktoś mnie obraża, bo mam inne zdanie, a to się niestety zdarza - wyznała.
Inna internautka pochwaliła zaś Monikę za to, iż nie boi się ewentualnej krytyki związanej z promowaniem homeopatii. W odpowiedzi celebrytka przyznała zaś, że kompletnie nie przejmuje się zdaniem innych.
Brawo kochana, w końcu ktoś, kto stosuje homeo i nie patrzy na inne matki jak na wariatki, które dają dzieciom "magiczne kulki" - chwaliła celebrytkę fanka.
Skoro to działa, to mogę być nawet wariatką - zapewniła Mrozowska.
Zobaczcie, jak Monika Mrozowska promuje homeopatię w sieci.